Polacy zapłacą brukselskim biurokratom dużo więcej. Skokowy wzrost składki do unijnego budżetu

Nie dla UE! Obrazek ilustracyjny. Źródło: wikimedia
Nie dla UE! Obrazek ilustracyjny. Źródło: wikimedia
REKLAMA

Począwszy od roku 2020 składki Polski do UE będą rokrocznie, skokowo wzrastały o kilka miliardów. Unia nie ogląda się w tej sprawie na potężną recesję.

W 2019 r. nasza składka do unijnego budżetu wynosiła 21,7 mld zł. Żeby zobrazować, jak ogromna to kwota, wystarczy napisać, że to ponad miliard więcej niż półroczna obsługa programu 500 plus. Według unijnych planów składki będą dalej rosły.

Już w 2020 roku Polska zapłaci 25,6 mld zł. To spory, skokowy wzrost. Warto dodać, że nastąpił on w czasie rozwijającego się właśnie kryzysu finansowego spowodowanego pandemią koronawirusa. Obecnie Europa jest w stanie największej recesji od końca II wojny światowej.

REKLAMA

Wzrost nastąpi również w 2021. Wtedy zapłacimy aż 28,5 mld zł. To naprawdę ogromna suma. Koszt budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego szacowany jest na 35 mld zł.

Polski resort finansów uspokaja, że wzrost nie ma być żadną regułą i zależy od kształtu unijnego budżetu. Warto jednak zastanowić się nad tym, dlaczego w tak trudnym okresie ten budżet oraz wysokość składek wyglądają tak, a nie inaczej.

Źródło: rp.pl

REKLAMA