Warszawska prokuratura poprowadzi śledztwo w sprawie doniesień Rzecznika Prawa Dziecka. Pawlak zawiadomił o nielegalnym obrocie w szkołach środkami wspomagającymi zmianę płci

Mikołaj Pawlak. Foto: PAP/Andrzej Grygiel
Mikołaj Pawlak, Rzecznik Praw Dziecka Foto: PAP/Andrzej Grygiel
REKLAMA

Prokuratura Krajowa przekazała Prokuraturze Regionalnej w Warszawie zawiadomienie RPD Mikołaja Pawlaka dotyczące możliwości popełnienia przestępstwa nielegalnej sprzedaży osobom małoletnim środków farmakologicznych wspomagających modyfikację płci – przekazała Prokuratura Krajowa.

Chodzi o opublikowany w sierpniowym wydaniu „Tygodnika Solidarność” artykuł, w którym opisano dziennikarskie śledztwo ujawniające, że „na internetowych czatach dla transaktywistów osoby małoletnie – np. 14-letnia dziewczynka – są informowane m.in. o nielegalnych sposobach zdobycia środków hormonalnych mających wpływać na cechy płciowe”. Trwa tam również – według publikacji – wymiana informacji np. o nagich zdjęciach dzieci.

Zdaniem Pawlaka artykuł ten zawiera „wysoce uprawdopodobnione informacje o przestępczym procederze z udziałem dzieci”. RPD zaznaczył, że „nakłanianie dzieci do zażywania poza kontrolą lekarską środków farmakologicznych wpływających na cechy płciowe zagraża ich zdrowiu, a nawet życiu, i musi spotkać się z natychmiastową i zdecydowaną reakcją organów ścigania”.

REKLAMA

Rzeczniczka Prokuratury Krajowej Ewa Bialik poinformowała w piątek, że złożone przez RPD do Prokuratury Krajowej zawiadomienie przekazane zostało do Prokuratury Regionalnej w Warszawie. Jak dodała, wcześniej zawiadomienie dotyczące tych samych wydarzeń złożył do Prokuratury Warszawa-Wola dziennikarz „Tygodnika Solidarność”. Prokuratura ta wszczęła postępowania w sprawie nielegalnej sprzedaży produktów leczniczych.

Zawiadomienie RPD związane jest z wtorkową wypowiedzią Pawlaka w TVN24, która wywołała oburzenie lewicy, PO i środowisk LGBTWC. Rzecznik mówił o tzw. edukatorach seksualnych, którzy – jak przekonywał, powołując się na przykład z Poznania – „wychwytują dziecko rozchwiane, zaniedbane, któremu dają jakieś środki farmakologiczne, żeby zmieniać jego płeć bez wiedzy i zgody rodziców i lekarzy”.Zdarzały się tego typu sytuacje, były ostatnio rozpisywane w mediach – powiedział.

Do sprawy odniósł się poznański magistrat. Miasto podkreśliło, że przekazana przez Mikołaja Pawlaka informacja o działaniach edukatorów w poznańskich szkołach jest nieprawdziwa i zażądało sprostowania. Oczywiście poznańscy urzędnicy robią to, bo tak im kazał prezydent miasta i nie mają pojęcia, czy rzeczywiście dochodziło do takich przypadków, czy tez nie. W środę Koalicja Obywatelska zapowiedziała złożenie wniosku o odwołanie Pawlaka z funkcji RPD. Ich zdaniem „to jest zły urzędnik, który niszczy urząd praw dziecka”. 

REKLAMA