Kaczyński przedstawi projekt ustawy o „ochronie zwierząt”. Zdelegalizuje prywatne schroniska?!

Jarosław Kaczyński. Foto: PAP
Jarosław Kaczyński. Foto: PAP
REKLAMA

Jarosław Kaczyński ma zaprezentować o 12:00 projekt ustawy o „ochronie zwierząt”. Pomiędzy nowymi przepisami ukrył się również ten o „zdelegalizowaniu prywatnych schronisk” dla zwierząt.

Socjalizm nienawidzi własności prywatnej. Fanatyczni socjaliści i faszyści twierdzą, że „wszystko powinno być w państwie i nic poza państwem”.

Przerażający jest fakt, że ludzie, którzy obecnie rządzą Polską wyznają podobną zasadę. Dziś o 12:00 Jarosław Kaczyński ma przedstawić ustawę o ochronie zwierząt. Tak naprawdę powinien jednak nazwać ją wprost ustawą „rozkułaczającą hodowców”.

REKLAMA

Wśród przepisów ma się znaleźć między innymi: zakaz trzymania psów na uwięzi (napisany przez kogoś nieznającego wiejskich realiów), zakaz hodowli zwierząt futerkowych (nie do przeprowadzenia w najbliższym czasie bez skazywania na bezrobocie hodowców) i… zakaz prowadzenia schronisk dla zwierząt przez prywatnych przedsiębiorców.

Ten ostatni zakaz jest tak absurdalny, że aż trudno uwierzyć, że rzeczywiście ktoś wynosi go na agendę. O ile bowiem za zakazem hodowli zwierząt futerkowych mogą stać jakieś rozterki moralne, mniejsza czy bardziej czy mniej słuszne, tak ten zakaz napisany został przez jakiegoś socjalistę przez wielkie „s”.

Zauważmy, że nie mówimy tu o przepisie dot. poprawy warunków, czy zwiększeniu nadzoru, tylko o całkowitym zakazie.

Autor przepisu z góry zakłada złe intencje hodowcy. Tymczasem mała hodowla może być prowadzona lepiej niż duża lub co gorsza państwowa.

Wystarczy tu porównać prywatne ZOO w Borysewie, w którym zwierzęta mają świetne warunki, do państwowej hodowli koni arabów w Janowie Podlaskim, która cyklicznie krytykowana jest w mediach.

Ta ustawa, a w szczególności ten zapis, pokaże prawdziwy charakter rządów PiS.

Źródło: „Wirtualna Polska”

REKLAMA