To już nie sztuka, a pornografia lub sadyzm – twierdzą przedstawiciele Fundacji Mamy i Taty. Protestują oni przeciwko wystawie „Nóż w p**dzie”, którą według nich finansuje Ministerstwo Kultury.
„Nóż w p**dzie” jest wystawiony w Galerii Arsenał w Białymstoku. Jest częścią wystawy „Strach”, którą otwarto 21 sierpnia. „Dzieło” utrzymane jest w stylu „surrealistyczny pornohorror” i jest autorstwa Nikity Kadana, Sergeya Shabohina, Moniki Szewczyk, Elizy Urwanowicz-Rojeckiej i Natalii Vatsagi. Projekt ma ponoć przedstawiać podziemne środowisko artystyczne Kijowa.
Fundacja Mamy i Taty oprotestowuje wystawę
„Jednym z elementów wystawy jest wideo performance o tytule „Nóż w pi**zie”. Otrzymaliśmy od naszego sympatyka link do relacji filmowej tej części wystawy. Trzeba przyznać, że obejrzenie tego materiału było mocnym wyzwaniem. Choć organizatorzy obiecują „analizę tytułowego fenomenu, który jest współcześnie wszechobecny na poziomie lokalnym, regionalnym i globalnym”, wspomniany wideo performance budzi u odbiorcy głęboką odrazę, ukazując sceny wyjątkowej przemocy wobec kobiety. Nóż utkwiony w intymnych częściach jej ciała, smarowanie twarzy i nie tylko substancją przypominającą ekskrementy, zachowania sadomasochistyczne to zaledwie część obrazów, na jakie narażony jest widz.” – opisują „dzieło” przedstawiciele Fundacji.
„Nóż w p**dzie” ma wsparcie polskiego rządu?
„W tym momencie warto zadać sobie pytanie, jak to możliwe, że w miejskiej galerii za pieniądze publiczne pojawia się wideo performance o charakterze pornograficznym. Wystawa „Strach” jest projektem finansowanym ze środków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, jednym z jego organizatorów jest Narodowe Centrum Kultury, a współorganizatorem Białostocki Ośrodek Kultury” – czytamy na FB Fundacji Mamy i Taty.
„Czy Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego wicepremier Piotr Gliński, Dyrektor Narodowego Centrum Kultury Rafał Wiśniewski, Prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski oraz Dyrektor Białostockiego Ośrodka Kultury Grażyna Dworakowska są świadomi, jakiemu „dziełu sztuki” patronują kierowane przez nich instytucje?” – zastanawiają się działacze.
Taki "tryptyk" był do znalezienia w #CentrumSztukiWspółczesnej.
Finansowanie "sztuki" czy "brak kontroli".
W razie potrzeby przypomnimy daty, twórców, kuratorów i mecenasów. pic.twitter.com/kzemtiGB3B— FundacjaMamyiTaty (@mamaitataorgpl) September 7, 2020
Ministerstwo Kultury: „Nóż w p**dzie” to nie nasza sprawka
„Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego informuje, że nie finansuje i nie patronuje wystawie „Strach” prezentowanej przez Galerię Arsenał w Białymstoku. Jednocześnie, wobec skandalicznych treści prezentowanych na wystawie, MKiDN żąda usunięcia swojego logotypu oraz nieprawdziwych informacji o rzekomym patronacie i finansowaniu wystawy „Strach” ze środków ministra kultury” – napisano na stronie MKiDN.
Dalej na rządowej stronie czytamy, że „MKiDN i Narodowe Centrum Kultury rozważą zasadność kontynuowania współpracy z miastem Białystok i organizacji tam wydarzeń w ramach Festiwalu „Wschód Kultury” w przyszłości”.
Napisz maila do Glińskiego.
Fundacja Mamy i Taty zachęca, by swoje oburzenie wyrazić pisząc maila do ministra kultury prof. Piotra Glińskiego.
Maila należy wysłać na adres: [email protected] z kopią na [email protected]. W treści można zawrzeć pytanie o tą konkretną wystawę.
Minister @PiotrGlinski patronuje i finansuje wystawie "Nóż w piździe" w Galerii Arsenał w Białymstoku. To nie pierwsza wpadka Ministra.
Zachęcamy do protestu.https://t.co/J64tAMewc7
Co na to @MorawieckiM, @prezydentpl @KancelariaSejmu pic.twitter.com/QiaX3eCRc3— FundacjaMamyiTaty (@mamaitataorgpl) September 7, 2020
Źródło: Fundacja Mamy i Taty