Szef WHO straszy. „To nie jest ostatnia pandemia”

Tedros Adhanom Ghebreyesus, dyrektor generalny WHO. Foto: PAP
Tedros Adhanom Ghebreyesus, dyrektor generalny WHO. Foto: PAP
REKLAMA

Nie skończyła się jeszcze pandemia koronawirusa, a szefowi WHO już w głowie kolejna. – Kiedy nadejdzie kolejna, świat musi być przygotowany – lepiej niż tym razem – mówił w poniedziałek Tedros Adhanom Ghebreyesus.

– To nie jest ostatnia pandemia – oświadczył w poniedziałek szef Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) Tedros Adhanom Ghebreyesus. – Historia uczy nas, że pandemie się zdarzają, ale kiedy nadejdzie kolejna, świat musi być przygotowany – lepiej niż tym razem – zaznaczył.

Ciekawe, że to właśnie szef WHO mówi o złym przygotowaniu do pandemii. To właśnie Organizacja Zdrowia najpierw wywołała koronapanikę, która doprowadziła do zamrożenia światowych gospodarek i kryzysu finansowego, a w międzyczasie tak często zmieniała zalecenia, że zdarzało się, iż w przeciągu kilku dni forsowano rozwiązania zupełnie sprzeczne z początkowymi.

REKLAMA

Chaos informacyjny ws. koronawirusa wywołany przez WHO jest głównym winnym większości tragedii związanych z pandemią. Mowa tu m.in. o kwestiach zdrowotnych – oczywistym jest, że wydawanie sprzecznych ze sobą zaleceń skutkowało tym, że w którymś momencie inspirowane przez WHO rządy działały na niekorzyść obywateli.

Zapewne dużo dłużej niż z koronawirusem, będziemy się zmagali ze skutkami restrykcji wprowadzonych z powodu pandemii. Europejska gospodarka przeżywa najpoważniejszy kryzys od końca II wojny światowej. Wszystko z powodu choroby, którą – opierając się choćby na polskich danych – większość zakażonych przechodzi bezobjawowo.

Może więc najlepszym rozwiązaniem na kolejną pandemię będzie odrzucenie złych doradców?

Źródło: PAP, nczas.com

REKLAMA