
Kierowcy z woj. zachodniopomorskiego są narażeni na prawdziwy horror, gdy nocą jadą drogą S11. Mogą się bowiem natknąć na… klauna z siekierą.
To nie „To” Stephena Kinga tylko rzeczywistość zachodniopomorskiego miasteczka. W nocy w Szczecinku można natknąć na klauna z siekierą. Ostatnio przebierańca uchwyciły kamery, gdy nieomal wbiegł pod pędzący samochód.
Poza obwodnicą klauna widywano również w rezerwacie przyrody „Dęby Wilczkowskie”. Sprawą zainteresowała się już policja.
– Oficjalnie nikt nam nie zgłaszał tej sprawy. Znamy ją jednak z mediów. Wiemy też o dwóch incydentach – jednym na drodze ekspresowej S11 i na placu Wolności – powiedziała asp. Anna Matys z Komendy Powiatowej Policji w Szczecinku. – Nasze działania są ukierunkowane na ustalenie tożsamości tej osoby i jej intencji. Monitorujemy tę sprawę – podkreśliła rzecznik policji.
Choć świadkowie twierdzą, że klaun chodzi z siekierą, to policjanci nie są w stanie tego potwierdzić.
– Nagrania są zbyt słabej jakości – powiedziała Matys. Poinformowała też, że nie było zgłoszeń nt ew. gróźb ze strony klauna.
Jedyne za co przebieraniec może odpowiedź, to nagrane zdarzenie z obwodnicy.
– Osoba ta stworzyła zagrożenie w ruchu drogowym, wbiegając na jezdnię i ryzykując życie oraz zdrowie innych osób. Takie zachowanie jest wykroczeniem, za które grozi kara 500 złotych mandatu – poinformowała policjantka.
Źródło: fakt.pl