Tak zarządza Kurski. Oddziały TVP na minusie. Najgorzej w Warszawie

Jacek Kurski i jego TVP dostanie 2 MILIARDY zł z naszych pieniędzy!
Jacek Kurski i jego TVP finansowana z pieniędzy podatników
REKLAMA

Aż dwanaście z szesnastu regionalnych oddziałów Telewizji Polskiej zakończyło rok 2019 na minusie. Największe straty odnotował warszawski oddział TVP, bo ponad 10 mln zł. Z koeli najlepszy wynik osiągnęła wrocławska TVP.

O wynikach TVP poinformował wicepremier i Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego Piotr Gliński. Była to odpowiedź na interpelację posła Koalicji Obywatelskiej Tomasza Kostusia.

Jak zaznaczył szef resortu kultury, przychody i koszty oddziałów „są częścią sprawozdania finansowego TVP S.A., w związku z powyższym wynik finansowy netto w rozumieniu ustawy z dnia 29 września 1994 roku o rachunkowości w przypadku tych jednostek nie występuje”.

REKLAMA

Z danych resortu kultury wynika, że największą stratę w 2019 roku zanotował warszawski ośrodek TVP. Miał on bowiem 10 918 tys. zł na minusie. Nie inaczej było pod koniec pierwszego kwartału 2020 roku. Wówczas TVP Warszawa skończyła ze stratą rzędu 832 tys. zł.

Poprzedni rok na sporym minusie skończył także gdański oddział TVP – 3 319 tys. zł. W pierwszym kwartale 2020 roku miał już jednak dodatni bilans, wynoszący 729 tys. zł. Opolska TVP zakończyła rok 2019 z 2 556 tys. zł starty. Jednak w pierwszym kwartale 2020 wykazała zysk rzędu 385 tys. zł.

Chlubnym wyjątkiem wśród regionalnych ośrodków TVP są oddziały w Bydgoszczy i Wrocławiu, które od dwóch lat kończą na plusie. Bydgoszcz zakończyła rok 2019 z wynikiem 627 tys. zł, a pierwszy kwartał kolejnego roku z 682 tys. zł na plusie. Z kolei wrocławski oddział TVP odnotował 2 266 tys. zł na koniec 2019 roku. Pierwszy kwartał roku bieżącego zakończył z wynikiem 2 671 tys. zł.

Do wyników finansowych regionalnych oddziałów odniosło się Centrum Informacji TVP. Jak zaznaczyło, placówek regionalnych TVP nie można postrzegać jako odrębnych podmiotów.

Znaczący udział abonamentu

„Nie funkcjonują one w oparciu o zasady samodzielnego rachunku ekonomicznego, a w oparciu o plan przychodów i kosztów, przy czym po stronie przychodów znaczący jest udział abonamentu «przekazywanego» oddziałom na podstawie zatwierdzonych przez KRRiT planów programowo – finansowych” – oświadczyło Centrum w stanowisku przesłanym Wirtualnym Mediom.

„Wykazywane przez oddziały różnice pomiędzy przychodami, a kosztami nie są wynikami finansowymi tych jednostek w rozumieniu ustawy o rachunkowości, a posiadają charakter informacyjny i zarządczy” – dodano.

Na koniec 2020 roku TVP prognozuje zbilansowanie kosztów i przychodów ogółem swoich regionalnych oddziałów. Telewizja zastrzega jednak, że w ciągu roku mogą nastąpić odchylenia w realizacji planu, spowodowane „czynnikami niemożliwymi do przewidzenia na etapie budżetowania”.

„Na przestrzeni ostatnich lat zaszły zauważalne zmiany w działalności oddziałów terenowych. Corocznie zwiększane są budżety przeznaczone na realizację programu regionalnego, a także nakłady na inwestycje” – podkreśliło Centrum Informacji TVP.

W 2019 roku TVP odnotowała wzrost przychodów o 16,7 proc. – do 2,56 mld zł oraz 89 mln zł zysku netto. Na koniec 2019 roku TVP zatrudniała 2 790 etatowych pracowników, zarabiających średnio 9 572 zł. Wynagrodzenie zarządu wyniosło natomiast 2,18 mln zł, czyli niemal trzy razy więcej niż w roku poprzednim.

Mimo że media publiczne dostały niemal 2 mld zł rocznie „rekompensaty” ze środków podatników, zapowiedziano także podwyżkę abonamentu RTV. Ma ona wejść w życie od stycznia 2021 roku.

Źródło: wirtualnemedia.pl

REKLAMA