Grecja się zbroi na Turków. „Nadszedł czas, aby wzmocnić siły zbrojne”

Grecka fregata HS Spetsai. Foto: wikimedia
Grecka fregata HS Spetsai. Foto: wikimedia
REKLAMA

Premier Grecji Kyriakos Micotakis, w obliczu napięć z Turcją dotyczących praw do zasobów we wschodniej części Morza Śródziemnego, przedstawił w sobotę plany modernizacji sił zbrojnych obejmujące zakup nowych myśliwców, fregat, śmigłowców i systemów uzbrojenia.

W dorocznym przemówieniu o stanie gospodarki premier powiedział, że Grecja otrzyma 18 nowych francuskich myśliwców Rafale, cztery śmigłowce morskie i cztery nowe fregaty, a także odnowi cztery kolejne fregaty.

Szef rządu poinformował, że armia otrzyma nową broń przeciwpancerną, nowe torpedy i nowe pociski kierowane, a także zatrudni 15 tys. ludzi w ciągu najbliższych pięciu lat.

REKLAMA

„Jesteśmy krajem pokojowym, gotowym do współpracy ze wszystkimi (…), w tym z Turcją” – powiedział Micotakis. Dodał, że jeżeli Turcja nie zgadza się z wytyczonymi granicami na Morzu Egejskim, może się udać do Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości.

„Ankara przyczynia się teraz do prowokacji na Morzu Egejskim, podważania pokoju na całym Morzu Śródziemnym” – powiedział Micotakis, dodając, że greckim siłom zbrojnym brakowało funduszy w czasie recesji w ostatnich latach. „Nadszedł czas, aby wzmocnić siły zbrojne” – stwierdził.

Należące do NATO Grecję i Turcję dzieli od tygodni przybierający na sile spór. Ateny oskarżają Ankarę o łamanie prawa międzynarodowego poprzez wykonywanie próbnych wierceń w pobliżu greckich wysp. Turcja odpiera te zarzuty, twierdząc, że prace badawcze w celu potwierdzenia użyteczności złóż odbywają się na jej własnej części szelfu kontynentalnego. (PAP)

REKLAMA