Sprzedawali lewe leki na potencję. Środki były dostępne bez recepty na kilku stronach internetowych

Zatrzymany przez CBŚP za sprzedaż nielegalnych środków na potencję.
Zatrzymany przez CBŚP za sprzedaż nielegalnych środków na potencję. (cbsp.policja.pl)
REKLAMA

W ręce Centralnego Biura Śledczego Policji wpadła grupa, której członkowie rozprowadzali leki, rzekomo działające na potencję. Funkcjonariusze zatrzymali w sumie 10 osób w wieku od 22 do 32 lat, mieszkające w Warszawie, Łodzi, Krakowie i Mielcu. Wszyscy usłyszeli zarzuty, a cztery trafiły do aresztu.

„Dokonywała obrotu znacznymi ilościami produktów leczniczych, które nie były dopuszczone do obrotu na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej. Ponadto grupa handlowała sfałszowanymi produktami leczniczymi, poza siecią aptek albo punktów aptecznych, za pośrednictwem utworzonych w tym celu sklepów internetowych takich jak: www.kopkamagra.com, www.onlinekamagra.org, www.finkamagra.com oraz www.aptekapotencja.pl. W ofercie potencjalny klient informowany był, że sprzedaż „leków” na potencję odbywa się bez recepty i poza apteką” – czytamy w komunikacie.

W sumie oszuści sprzedali ok. 5 tys. sztuk leków, na których zarobili ponad milion złotych. W ofercie mieli substancje lecznicze niewiadomego pochodzenia o nazwach m.in. Kamagra, Kamagra do ssania, Cobra-120, Sildemax, Cenforce, Super Kamagra, Lovegra, Tadarise-20, Kamagra-100 Chawable Tabs, Cenforce-100, Cialis. W legalnym obrocie substancje te dostępne są tylko na receptę.

REKLAMA
Lewe leki na potencję.
Lewe leki na potencję. (Zdj. CBŚP)

„W trakcie śledztwa prokurator ustalił, że sprzedawane przez sprawców 'środki farmaceutyczne’ nie przechodziły procedury dopuszczenia do obrotu toczącej się przed Komisją Europejską, a także nie były dopuszczone do obrotu na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej” – informują śledczy.

W wyniku poszukiwań w Warszawie, Krakowie, Mielcu i Łodzi policjanci zabezpieczyli 23 tys. sztuk leków, luksusowego Bentley’a o wartości 200 tys. zł, 75 tysięcy zł, akty notarialne nabycia nieruchomości o wartości około 2 mln zł, broń gazową oraz specjalistyczne urządzenia do wydobywania kryptowalut.

Jeden z zatrzymanych usłyszał zarzut kierowania zorganizowaną grupą przestępczą. Pozostali odpowiedzą za udział w tej grupie i nielegalny handel rzekomymi lekami i dostarczanie ich w obrót bez zezwolenia. Grozi im od 5 do 10 lat za kratami.

REKLAMA