Były prezydent Francji w ciężkim stanie trafił do szpitala

Valéry Giscard d'Estaing z Lechem Kaczyńskim Fot. Wikipedia
Valéry Giscard d'Estaing z Lechem Kaczyńskim Fot. Wikipedia
REKLAMA

Były prezydent Francji Valéry Giscard d’Estaing trafił w poniedziałek 14 września do szpitala Georgesa Pompidou w XV dzielnicy Paryża. Miał problemy z oddychaniem i został przyjęty na oddział intensywnej terapii. Znalazł się pod respiratorem, ale nie wiadomo, czy ma to związek np. z koronawirusem. Wiadomo natomiast, że Covid-19 zaraził się inny wiekowy polityk, były francuski premier 91-letni Edouard Balladur. Pozytywny wynik testu miała także jego żona i 51-letni syn.

Gisacrd w ubiegłym tygodniu brał jeszcze udział w pogrzebie byłej współpracownicy Mylène Descamps, w kościele Saint-Germain-des-Prés. 94-letni Valéry Giscard d’Estaing był prezydentem Republiki w latach 1974-1981.

Teraz zdiagnozowano u niego infekcję płuc. Jego syn Louis Giscard d’Estaing informował, że jeszcze w niedzielę ojciec czuł się nieźle. Po ogłoszeniu we Francji pandemii koronawirusa, VGD przebywał w swoim zamku w Authon w Loir-et-Cher.

REKLAMA

Ostatnio były prezydent znalazł się pod obstrzałem mediów, w związku z rozpoczęciem przez prokuraturę paryską śledztwa w sprawie „molestowania seksualnego” niemieckiej dziennikarki z ZDF. Ta zarzuca mu, że podczas wywiadu pod koniec 2018 roku dotykał jej pośladków. Wiekowy już prezydent niczego nie pamięta.

Valéry Giscard d’Estaing został po raz pierwszy wybrany deputowanym w 1956 r. Był ministrem i założycielem Unii na rzecz Demokracji Francuskiej (UDF). W 1974 roku wystartował w wyborach prezydenckich. Pokonał wówczas kandydata lewicy François Mitterranda w drugiej turze i powołał na urząd premiera Jacques’a Chiraca.

W 1981 ubiegał się o reelekcję, ale przegrał z Mitterandem. VGE był politykiem „postępowej” centroprawicy. Wprowadzał m.in. depenalizację aborcji.

Źródło: Le Parisien

REKLAMA