We Włoszech złapali „Johnnyego Cygana”, który siódmy raz uciekł w więzienia

Cela, więzienie.
Zdj. ilustracyjne - więzienie. Foto: wikimedia
REKLAMA

Włoski bandyta znany pod pseudonimem „Johnny Cygan” został aresztowany po siódmej ucieczce z więzienia. Przebywał w zakładzie karnym o zaostrzonym rygorze na Sardynii od lipca 2017 r.

Uciekł 5 września, ale wolnością cieszył się tylko 10 dni. Zatrzymany go już 15. Nie pomogło przefarbowanie włosów na blond, bo w całej Italii ogłoszono poszukiwania i listy gończe. 60-letni włoski bandyta Giuseppe Mastini, nazywany „Johnnym Cyganem” został aresztowany jeszcze na Sardynii.

Policja poinformowała, że „zbiega odnaleziono w wiejskim domu niedaleko Sassari”, w północno-zachodniej Sardynii”. Policyjne syndykaty zażądały w związku z tą sprawą zakazu udzielania przepustek osobom, które wcześniej podejmowały już ucieczki.

REKLAMA

Skazany na dożywocie i trzymany w więzieniu o zaostrzonym rygorze, przestępca zdecydował się już na swoją siódmą ucieczkę. W lutym 2021 roku miał zostać zakwalifikowany do obywania kary w systemie półwolnościowym.

Pytany dlaczego zdecydował się na taki krok, odpowiedział policji, że „zawsze uciekamy z miłości”. Seria ucieczek spowodowała, że Mastini stałsię jednym z bardziej znanych przestępców we Włoszech. Pochodzący z prowincji Bergamo Giuseppe Mastini osiedlił się ze swoją rodziną w Rzymie w dzielnic Sinti jeszczee w latach 70. XX wieku. Swoje pierwsze morderstwo popełnił w wieku… 11 lat.

Pierwszy raz uciekł z więzienia w 1987 roku. Ukrywał się 2 lata i w tym czasie popełnił przestępstwa… kradzieży, wzięcia młodej dziewczyny jako zakładniczki, zabójstwa policjanta i zranienia innego funkcjonariusza. Był jednym z podejrzanych w śledztwie w sprawie zabójstwa reżysera Piera Paolo Pasoliniego w 1975 roku.

REKLAMA