Macron krytykuje lewicę, która zabawia się w „model życia Amiszów”. Prezydent broni technologii 5G

Emmanuel Macron. Foto: PAP
Emmanuel Macron. Foto: PAP
REKLAMA

Przydział częstotliwości dla technologii 5G we Francji ma się rozpocząć się pod koniec września. 5G ma jednak wielu wrogów, a w niedzielę 13 września w mediach ukazał się list otwarty żądający moratorium na wprowadzania tej technologii do przyszłego roku.

Pod listem podpisało się 70 deputowanych lewicy, a także merów francuskich miast z PS i Partii Zielonych. Tymczasem na tle Europy, Francja jest te z w tej dziedzinie mocno opóźniona.

Głos w sprawie zabrał zaraz po liście otwartym 14 września prezydent Emmanuel Macron i oświadczył, że „Francja przyjmie 5G”. Ironicznie dodał, że niektórzy woleliby wybrać „model życia Amiszów” i „powrót do lampy naftowej”.

REKLAMA

„Francja to kraj Oświecenia, to kraj innowacji (…) Mamy zamiar skręcić kark wszystkim fałszywym teoriom. Tak, Francja przejdzie na 5G, bo to punkt zwrotny dla innowacji” – mówił Macron na spotkaniu z przedsiębiorcami na „ French Tech” w Pałacu Elizejskim.

„Słyszę wiele głosów, które tłumaczą nam, że powinniśmy zająć się złożonością współczesnych problemów, wracając do lampy naftowej! Nie wierzę, że model Amiszów pozwala sprostać wyzwaniom współczesnej ekologii”- zakpił z Zielonych tez sygnatariuszy listu Macron.

Prezydent Francji zapowiedział przy okazji wielką ofensywę cyfrową. Stwierdził, że w temacie 5G Francja nie powinna „polegać na żadnej pozaeuropejskiej potędze”.

Źródło: Le Figaro/ AFP

REKLAMA