„Piątka dla zwierząt” Kaczyńskiego uderzy w rekonstruktorów? Nieprecyzyjne zapisy

Pis/Kaczyński
Jarosław Kaczyński Źródło: PAP
REKLAMA

Publicysta Rafał Otoka-Frąckiewicz na Twitterze wymienia różne zawody, w które może uderzyć zakaz wykorzystywania zwierząt w celach rozrywkowych.

Ten podpunkt z „piątki dla zwierząt”, którą przedstawił Jarosław Kaczyński, jest tak nieprecyzyjny, że można pod niego podciągnąć dowolny zawód, poza rolnictwem, z wykorzystaniem zwierząt. Publicysta Rafał Otoka-Frąckiewicz przedstawił kilka bardziej i mniej poważnych przykładów.

„Na miejscu niektórych rekonstruktorów zacząłbym się zastanawiać nad zmianą hobby” – napisał na Twitterze Otoka-Frąckiewicz. Rzeczywiście, koni w rekonstrukcjach służą przecież „rozrywce”.

REKLAMA

„Nie chcę nic mówić, ale pod zakaz z ustawy podchodzą też wyścigi konne” – pisze dalej publicysta.

Dalej Otoka-Frąckiewicz wymienia: branże filmową, hodowanie gołębi pocztowych, zawody psów pasterskich…

„Cholera, chyba ktoś tu nie umie pisać prawa” – stwierdził.

W kolejnych postach publicysta przypomina hobby prezesa Jarosława Kaczyńskiego – oglądanie rodeo. Zauważa, że aktywiści prozwierzęcy również to uznaliby za „bestialstwo”.

 

REKLAMA