W nocy z czwartku na piątek Sejm przyjął projekt ustawy tzw. „piątkę dla zwierząt”. 38 posłów z klubu PiS głosowało przeciw tej ustawie. Jeden z polityków, którzy sprzeciwili się Jarosławowi Kaczyńskiemu, tłumaczy dlaczego to zrobił.
„Tak, ponieważ w tej formie ogranicza kilka regulacji konstytucyjnych, w tym wolność prowadzenia działalności gospodarczej, prawo do prywatności, wolność religijna czy zasadę zaufania obywateli do państwa i stanowionego prawa. A Ty glosowałaby za przepisami naruszającymi prawa podstawowe?” – napisał na Facebooku Bartłomiej Wróblewski z PiS.
Za „piątką dla zwierząt”, czyli prozwierzęcą ustawą zaprezentowaną przez Jarosława Kaczyńskiego, głosowało 356 posłów, 75 było przeciw (w tym 38 należących do klubu PiS). 18 parlamentarzystów wstrzymało się od głosu.
W klubie PiS ustawy nie poprali wszyscy posłowie należący do Solidarnej Polski Zbigniewa Ziobry oraz minister rolnictwa – Krzysztof Ardanowski z PiS.
Z opozycji przeciwko ustawie głosowała cała Konfederacja, 22 posłów z PSL-Kukiz’15 i 4 posłów KO. Projekt zdobył poparcie całej Lewicy i większości parlamentarzystów PO-KO.