Przywódca Ligii Obrony Czarnych Afryki (LDNA) podpalił trójkolorową flagę przed ambasadą francuską w Mali. Sam jest… „Francuzem”

Szef LDNA Afoua vel Behanzin Fot. screen YT
REKLAMA

Przywódca Ligii (LDNA) podpalił trójkolorową flagę przed ambasadą francuską w Mali. Gest mającego obywatelstwo francuskie Sylvaina Afoua spotkał się z krytyką i został uznany za prowokację.

Sylvain Afoua to lider LDNA (Ligue de défense noire africaine). Od niedawna używa jednak nazwiska Egountchi Behanzin (na cześć wodza antyfrancuskiej rewolty w Dahomeju). Został sfilmowany w Mali na proteście przed francuską ambasadą. Aktywista próbuje tam podpalić francuską flagę. Zdaje się, że jednak flaga była… ognioodporna.

Na filmie widać, że do interwencji wkraczają malijscy żołnierze. Afoua tłumaczy im, że „walczy z negrofobią” i może sobie palić flagę, bo jest… „Francuzem”. „Mam prawo tu być. Jesteśmy tu, bo Francja uciska ludność afrykańską” – tłumaczy i wideo się urywa.

REKLAMA

Filmik wzbudził jednak we Francji niesmak i oburzenie. To nie pierwsza taka akcja szefa LDNA przeciw Francji, którą oskarża o rasizm. Skrzydeł działaczowi dodało powstanie ruchu Black Lives Matter. Jego marginalne stowarzyszenie nagle stało się głośne. Grupa LDNA ma 135 000 subskrybentów na Facebooku i 50 000 subskrybentów na Instagramie.

Afua twierdzi, że „Francja jest krajem totalitarnym, terrorystycznym, niewolniczym i kolonialnym”. Może w tym być jakaś doza urazu. Działacz w 2014 roku został skazany na siedem lat więzienia za „zgwałcenie osoby wymagającej szczególnej troski”, a w 2019 na sześć miesięcy więzienia za „groźby wobec deputowanego”. Zaatakował wtedy polityka Patricka Balkany’ego.

LDNA była inicjatorem niszczenia we Francji pomników historycznych. Jest oskarżana o „rasizm anty-biały” i działania łamiące prawo na pograniczu terroryzmu. W 2019 roku wystąpili np. przeciwko wystawie o Faraonie Tutanchamonie na La Villette. Ich zdaniem, podstawie ustaleń senegalskiego intelektualisty Cheikha Anta Diopa, faraonowie byli bowiem Czarni. Według egiptologów Tutanchamon miał jednak akurat jasną skórę.

W czerwcu 2020 roku, w kontekście demonstracji i zamieszek po śmierci George’a Floyda w Stanach Zjednoczonych, LDNA zorganizowała nielegalny więc w Paryżu. Ich lider twierdził, że przemoc i rasizm wobec czarnych są we Francji normą, a Republika ucieka się do „metod totalitarnych i terrorystycznych”.

Inne „ciekawsze” akcje Ligi to wezwanie do cesji Pałacu Królewskiego w Luwrze i Wersalu na rzecz ludności pochodzenia afrykańskiego w celu naprawy kolonialnej przeszłości. Atak na posągi Napoleona i Charlesa de Gaulle’a. Czy żądanie „zadośćuczynienia” także od Watykanu i Kościół katolickiego.

Ciekawe, czy poseł Suski dałby radę się z takim dogadać?

Źródło: VA

REKLAMA