Oto nowa normalność? Pasażer autobusu nie miał maseczki. Służby postawione na nogi

Maseczka ochronna.
Maseczka w teorii ochronna. (Fot. Claudio Schwarz/Unsplash)
REKLAMA

Pasażer miejskiego autobusu linii 223 w Krakowie nie miał założonej maseczki. Oburzeni współpasażerowie wymusili na kierowcy zatrzymanie pojazdu. Interweniowała policja.

MPK w Krakowie poinformował o wydarzeniu, które miało miejsce 18 września. Pasażer miał nie reagować na żądania współpasażerów, by założył maseczkę.

Zażądali więc od kierowcy, by autobus zatrzymał. Ten był nieco bardziej posłuszny. W międzyczasie zadzwoniono po policję.

REKLAMA

MPK nie podaje czy – i ewentualnie jakie – konsekwencje poniósł niesubordynowany podróżny. Oraz czy ktoś odpowie również za wstrzymanie ruchu pojazdu komunikacji miejskiej, a co za tym idzie za opóźnienia na kolejnych przystankach.

W Krakowie trwa akcja kontrolowania pasażerów autobusów. Funkcjonariusze sprawdzają, czy ci zgodnie z wytycznymi zasłaniają nos i usta.

Pochwalono się, że podczas jednej z interwencji wlepiono mandat w wysokości 100 zł. Akurat nie za brak maseczki, bo pasażer ją miał. Ukarany został za to, że na chwilę maseczkę ściągnął, by napić się… alkoholu. Ponadto pouczono cztery osoby za brak maseczek.

Tak wygląda nowa, koronawirusowa „normalność”.

Dzisiaj inspektorzy ruchu i policjanci sprawdzali, czy pasażerowie podróżują w maseczkach w autobusach kursujących do…

Opublikowany przez Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne S.A. w Krakowie Piątek, 18 września 2020

REKLAMA