Sylvain, alias Freaky Hoody, jest jednocześnie „najbardziej wytatuowanym mężczyzną we Francji” i nauczycielem. Tym drugim jednak coraz rzadziej, ponieważ szkoła w której pracuje odsuwa go od pracy z dziećmi. Mężczyzna twierdzi, że to przejaw dyskryminacji.
– Moja dyrekcja nie chce już, żebym przychodził do szkoły – powiedział 35-letni Freaky Hoody stacji BFM TV.
Wytatuowany mężczyzna nie może już nauczać w klasach 1-3 w szkole podstawowej. Choć Salvain twierdzi, że to dyrekcja go dyskryminuje, to tak naprawdę rodzice nie chcą, by uczył ich pociechy. Według nich dzieci się go boją.
Nic zresztą dziwnego – mężczyzna ma wytatuowane całe ciało, a czarne gałki oczne nadają mu demoniczny wygląd.
Opublikowany przez FreakyHoodego Poniedziałek, 21 września 2020
Sylvain, alias «Freakyhoody», le professeur tatoué qui dérange : «je voudrais qu'on passe au-delà de mon apparence et que l'on se concentre sur la qualité de mon travail avant tout» dans #LaMatinale pic.twitter.com/D9t5V1KgO5
— CNEWS (@CNEWS) September 21, 2020
– Myślę, że jestem dobrym nauczycielem – twierdzi. – Mój wygląd nie jest na co dzień przeszkodą, bo uważam, że jestem dobrym nauczycielem – ocenia sam siebie.
Opublikowany przez FreakyHoodego Sobota, 29 czerwca 2019
Według Sylvaina „skarży się jeden na tysiąc rodziców, a skargi pochodzą od rodziców dzieci, których nie mam w klasie”.
Opublikowany przez FreakyHoodego Czwartek, 30 maja 2019
Z wolnościowego punktu widzenia mężczyzna miał oczywiście prawo zrobić ze swoim ciałem co chciał. Jeśli jedna teraz boją się go dzieci, to powinien ponieść konsekwencje swoich czynów. Volenti non fit iniuria – chcącemu nie dzieje się krzywda.
Opublikowany przez FreakyHoodego Czwartek, 13 czerwca 2019
Źródło: PAP, Twitter