Dwaj rosyjscy dyplomaci zostaną wydaleni za szpiegostwo z Bułgarii. Moskwa odpowiada

Rosyjska ambasada w Sofii Fot. Google Earth
Rosyjska ambasada w Sofii Fot. Google Earth
REKLAMA

Bułgarska prokuratura poinformowała w środę 23 września, że zgromadziła dowody na działalność szpiegowską dwóch rosyjskich dyplomatów oraz że zostaną oni wydaleni z kraju. Moskwa nazywa to „bezpodstawnymi oskarżeniami”. W tym roku rosyjscy dyplomaci zostali uznani za „persona non grata” aż w kilku krajach Europy.

W Bułgarii dochodzenie w sprawie działalności rosyjskich dyplomatów wszczęła Państwowa Agencja Bezpieczeństwa Narodowego (DANS). Ustalono, że dyplomaci zbierali informacje o planach modernizacji bułgarskiej armii i o poziomie technicznej gotowości sprzętu wojskowego.

Informacje zbierane przez dyplomatów, mające charakter tajemnicy państwowej i służbowej, były potrzebne rosyjskiemu wywiadowi wojskowemu. Dyplomaci kontaktowali się z Bułgarami mającymi dostęp do informacji związanych z bułgarskim kompleksem przemysłowo-wojskowym. W niektórych przypadkach bułgarscy obywatele udzielali informacji za opłatą.

REKLAMA

Po ustaleniu, że w sprawie chodzi o dyplomatów, dochodzenie zostało wstrzymane na podstawie Konwencji Wiedeńskiej. MSZ Bułgarii podjęło niezbędne działania w celu wydalenia dwójki dyplomatów.

Rosja w czwartek 24 września taką zapowiedź wydalenia dwóch swoich dyplomatów z Bułgarii potępiła. „Ubolewamy nad decyzją Sofii o uznaniu persona non grata współpracowników rosyjskiego przedstawicielstwa handlowego w Bułgarii na podstawie bezpodstawnych oskarżeń” – oświadczyło rosyjski MSZ.

To jednak tylko kolejny taki przypadek. Rok temu, po podobnym sygnale z Bułgarii, wydalono pierwszego sekretarza ambasady Rosji w Sofii. Pod koniec sierpnia tego roku Rosja wydaliła trzech słowackich dyplomatów na zasadzie „wzajemności”. Kilka dni wcześniej norweski dyplomata został poproszony o opuszczenie terytorium Rosji. To też była odpowiedź na wydalenie rosyjskiego dyplomaty przez Norwegię w ramach sprawy szpiegowskiej.

Na tym nie koniec. Także austriacki dyplomata został uznany w Rosji za persona non grata w odwecie za wyrzucenie rosyjskiego dyplomaty z Wiednia (szpiegostwo przemysłowe). W czerwcu 2020 roku podobne wydalenie pod dwóch dyplomatów odbyło się pomiędzy Rosją a Czechami (plany otrucia polityków w Czechach). Teraz dochodzi jeszcze sprawa otrucia Nawalnego, wyleczonego w Niemczech.

Źródło: AFP/ PAP

REKLAMA