Kolejny weekend protestów na Białorusi i kolejne zatrzymania [WIDEO]

Protesty na Białorusi. / foto: Twitter
Protesty na Białorusi. / foto: Twitter
REKLAMA

Na Białorusi ruszyła kolejna fala manifestacji przeciw Łukaszence. Mamy też kolejną falę zatrzymań. Doszło do nich w Mińsku, Grodnie i Mohylewie. Milicja stara się nie dopuszczać do gromadzenia się demonstrantów.

Na ulicach pojawiła się duża liczba dobrze uzbrojonych funkcjonariuszy, co miało dodatkowo zastraszyć chętnych do protestu. W Mińsku ludzie starają się zebrać w centrum miasta, ale milicja usiłuje im to uniemożliwić. Doszło do zatrzymań w kilku miejscach w centrum miasta, m.in. przy ul. Niamiha i przy Prospekcie Zwycięzców.

Pomimo zatrzymań i blokad milicyjnych w centrum zebrało się co najmniej kilka tysięcy ludzi – szacuje portal TUT.by. Centrum Wiasna dysponuje na razie danymi o 15 zatrzymanych w Mińsku i innych miejscowościach, ale wiadomo, że zatrzymanych jest więcej, a milicja cały czas dokonuje nowych aresztowań.

REKLAMA

Do zatrzymań doszło m.in. w Grodnie i w Mohylewie. W tej drugiej miejscowości zatrzymano co najmniej 10 osób i próbowano uniemożliwić protest.

Milicja zapowiedziała, że będzie w niedzielę działać „we wzmocnionym trybie”. W Mińsku widać bardzo dużo funkcjonariuszy, setki samochodów i busów milicyjnych, wiele specjalistycznego sprzętu. W tym samochodów do rozpędzania demonstracji, polewaczek, a także samochodów z rolkami drutu kolczastego.

Źródło: PAP

REKLAMA