Dramat Lecha Wałęsy. Były prezydent jest załamany swoimi wynikami badań. „Tragedia…”

Dramat Lecha Wałęsy/Lech Wałęsa/fot. PAP
Lech Wałęsa/fot. PAP
REKLAMA

Lech Wałęsa w ostatnim czasie przybywał w Lądku-Zdroju. W jednym z tamtejszych uzdrowisk, wypoczywał, próbował podreperować zdrowie i stosował nawet wymagającą dietę dr Dąbrowskiej. Wszystko szło doskonale, aż do momentu powrotu do domu. Tam po pierwszej kolacji zdarzyło się coś nieoczekiwanego. „Tragedia…” – pisał na Facebooku.

W ubiegłym tygodniu Wałęsa próbował odbudować zdrowie stosując się do restrykcyjnej diety niskokalorycznej. Reżim żywieniowy kosztował go sporo wyrzeczeń. Spożywał niewielkie ilości warzyw i owoców w drodze do utraty kilku kilogramów i poprawy funkcjonowania organizmu.

Wydawało się, że wszystko idzie w dobrym kierunku. „Nie do wiary. Nie wiem co mam robić po 20 latach brania insuliny już trzeci dzień zaprzestałem. Wyniki mam prawidłowe bez insuliny. Dieta ta na razie mi nie smakuje, ale powoli przyzwyczajam się” – pisał na Facebooku. Sukces prowadził przez skromne kąski na talerzu i zażywanie odpowiedniej ilości sportu, jak np. pływanie.

REKLAMA

Wszystko posypało się zaraz po zakończeniu kuracji. „Tragedia powrót do domu po pierwszej kolacji wyniki stare powracają. Powrót do leków” – oznajmił załamany.

REKLAMA