Fatalna wpadka Andrzeja Dudy. Chciał pogratulować Błachowiczowi, a w krótkim wpisie strzelił aż dwa byki

Prezydent Andrzej Duda.
Prezydent Andrzej Duda. (Fot. PAP)
REKLAMA

Jan Błachowicz osiągnął największy sukces w karierze i został mistrzem UFC w wadze półciężkiej. W trend gratulacji próbował wpisać się prezydent Andrzej Duda, który pospieszył napisać parę słów na Twitterze. I zaliczył potężną wtopę.

Błachowicz w nocy z soboty na niedzielę pokonał Dominicka Reyesa w MMA. Został tym samym drugim Polakiem w historii (po Joannie Jędrzejczyk), który sięgnął po pas UFC – najlepszej i największej organizacji MMA na świecie.

Polak nie był faworytem starcia, ale z pojedynku wyszedł zwycięsko. W zakontraktowanej na pięć rund walce, już w drugiej położył rywala na deskach. Potężnym ciosem trafił Reyesa w szczękę, ten upadł, a Błachowicz tylko dokończył dzieła zniszczenia.

REKLAMA

Gratulacjom nie było końca. Do trendu przyłączył się nawet prezydent Duda. Sęk w tym, że lepiej, aby nic nie pisał. W krótkim wpisie popełnił aż dwa błędy.

„Brawo! Jan Błachowicz został mistrzem w wadze półśredniej UFC 253. Gratulujemy i trzymamy kciuki za dalsze sukcesy!” – napisał na Twitterze prezydent.

Po pierwsze – Błachowicz nie został mistrzem w wadze półśredniej, lecz półciężkiej. Po drugie – wpis prezydenta sugeruje, że Polak został mistrzem UFC 253. Dla miłośników tego sportu to niedopuszczalna pomyłka. Błachowicz został mistrzem UFC, a nie tylko jednej gali (253 to właśnie nr gali UFC). Widać kompletne niezorientowanie Dudy w temacie.

Na prezydenta wylała się fala zasłużonej krytyki. Duda po pewnym czasie usunął swój wpis i zamieścił kolejny, w poprawionej wersji.

REKLAMA