Wystrychnął KOD na dudka. Mateusz Kijowski skazany za lewe faktury

Mateusz Kijowski na sali Sądu Rejonowego w Pruszkowie. Były lider KOD oskarżony jest o przywłaszczenie pieniędzy i pisanie kłamstw w dokumentach . PAP/Piotr Nowak
Mateusz Kijowski na sali Sądu Rejonowego w Pruszkowie. Były lider KOD oskarżony jest o przywłaszczenie pieniędzy i pisanie kłamstw w dokumentach . PAP/Piotr Nowak
REKLAMA

Na karę roku więzienia w zawieszeniu na dwa lata skazał w poniedziałek byłego lidera KOD Mateusza Kijowskiego Sąd Rejonowy w Pruszkowie. Sąd ten uznał go winnym poświadczenia nieprawdy w fakturach za rzekome usługi informatyczne na kwotę 121 tys. zł.

Sąd Rejonowy w Pruszkowie orzekł też wobec Kijowskiego 5 tys. zł grzywny. Z kolei drugi oskarżony w tym procesie były skarbnik Komitetu Obrony Demokracji Piotr Ch. został uniewinniony. Wyrok ten jest nieprawomocny, przysługuje od niego odwołanie do sądu wyższej instancji.

Kijowskiemu towarzyszyło w poniedziałek w sądzie kilkoro wspierających go członków KOD i dwóch obrońców.

REKLAMA

Faktury za usługi, które nie zostały wykonane

Proces w tej sprawie toczył się od czerwca 2018 r. Prokuratura zarzuciła Kijowskiemu i Ch., że poświadczyli nieprawdę w dokumentach w postaci 9 faktur wystawionych w 2016 r. przez firmę należącą do Kijowskiego i jego żony na rzecz komitetu społecznego KOD (6 faktur) i stowarzyszenia KOD (3 faktury) za wykonanie usług informatycznych. Zdaniem śledczych, usługi te nie zostały wykonane, a Kijowski oraz Ch. mieli przywłaszczyć sobie z tego tytułu ponad 120 tys. zł.

Prokuratura domagała się przed sądem kary po roku pozbawienia wolności dla obu oskarżonych oraz orzeczenia solidarnego obowiązku naprawienia szkody finansowej. Obrońcy zawnioskowali zaś o uniewinnienie obu mężczyzn.

Kijowski ostatnio pracował jako fryzjer.

Mateusz Kijowski znalazł nową pracę. Został fryzjerem!

REKLAMA