Dziennik Gazeta Prawna dowiedział się nieoficjalnie, że Solidarna Polska Zbigniewa Ziobry wprowadzi do rządu „ministra ds. światopoglądu”. Ma się ponoć zajmować odpieraniem lewicowej propagandy.
Dziennik Gazeta Prawna nieoficjalnie dowiedział się, że Porozumienie Jarosława Gowina i Solidarna Polska Zbigniewa Ziobry będą mogły wprowadzić po jednym ministrze bez teki do Kancelarii Premiera.
„Nieoficjalnie ustaliliśmy, że minister z nadania Solidarnej Polski miałby się zajmować 'prawami obywatelskimi i tożsamością europejską'” – czytamy. Według DGP chodzi o dawanie odporu lewicowej agendzie.
– Oczywiście jego moc sprawcza zależeć będzie od instrumentów, jakimi będzie dysponował. A tu wiele zależy od PiS i premiera Morawieckiego – mówi anonimowy przedstawiciel rządu w rozmowie z dziennikiem.
Wiadomo już kto miałby zostać rzeczonym ministrem. Na to stanowisko szykowany jest ponoć Michał Woś – dotychczasowy minister środowiska z ramienia SP.
Czy sam idea powołania takiego ministra to dobry pomysł? Trudno orzec. W rękach PiS takie stanowisko może być niebezpieczne. Dziś niby daje odpór propagandzie LGBT i lewicy, a jutro – kto wie? Może „weźmie się” za „skrajną” prawicę?
Źródło: dziennik.pl
