Przewodnicząca Zjednoczenia Narodowego Marine Le Pen wezwała do odesłania wszystkich nieletnich imigrantów do kraju pochodzenia. Wskazała też na bardzo wysokie koszty finansowania ich pobytu i na generowanie przez nich wzrostu przestępczości.
Okazją do tego wystąpienia była informacja o tym, że osobnik z tasakiem, który atakował pod była redakcją „Charlie Hebdo” udawał po przyjeździe do Francji nieletniego imigranta z Pakistanu. Miałby mieć teraz 18 lat, a w rzeczywistości ma lat 25.
Status „małoletniego cudzoziemca bez opieki” przynosi określone korzyści. Le Pen uważa, że we współpracy z UNICEF i organizacjami pozarządowymi nieletni migranci powinni być repatriowani do kraju pochodzenia w celu ochrony i znalezienia im domu.
Zagubieni w obcym społeczeństwie demoralizują się i wkraczają na drogę przestępczości. Dodatkowo to spory wydatek z budżetu. Z udawania nieletnich korzystają też terroryści.
Weryfikacja wieku wymaga testów układu kostnego, a te bywają zbyt drogie. Le Pen postuluje jednak, by takie testy stały się w przypadku wątpliwości regułą do przyznawania statusu „niepełnoletniego imigranta bez opieki”.
🔴 Marine Le Pen demande le renvoi des mineurs isolés dans leur pays ⤵️https://t.co/UaqjedLLWM
— Valeurs actuelles ن (@Valeurs) September 30, 2020
Źródło: Le Figaro/ VA