Palacze zapłacą więcej. Pierwsza podwyżka akcyzy jeszcze nie weszła w życie, a już pojawia się widmo kolejnej

E-papieros. Fot. ilustracyjne. Foto: PAP/EPA Michał Walczak
E-papieros. Fot. ilustracyjne. Foto: PAP/EPA Michał Walczak
REKLAMA

Od października użytkownicy nowatorskich wyrobów tytoniowych zapłacą więcej. Wiele wskazuje jednak na to, że to nie koniec podwyżek akcyzy. Na jakim poziomie zakończy się spirala wzrostu cen za m.in. coraz popularniejsze podgrzewacze tytoniu?

Z dwumiesięcznym poślizgiem związanym z koronawirusem – od 1 października – opodatkowane zostaną płyny do e-papierosów oraz nowatorskie wyroby tytoniowe – podgrzewacze tytoniu. Do tej pory obie kategorie produktów były obłożone zerową stawką akcyzy. Jednak już teraz, jeszcze przed wejściem w życie podwyżki, mówi się o dalszym wzroście stawek.

Zdaniem doradcy podatkowego w Kancelarii BBGTAX, Wojciecha Bronickiego, dyskusja na temat kolejnych podwyżek jest absurdalna.

REKLAMA

Jesteśmy w przededniu wprowadzenia faktycznego opodatkowania na tytoń do podgrzewania i e-papierosy, dlatego propozycja jakichkolwiek podwyżek na te wyroby jest absurdalna – podkreślił ekspert.

Efektywna stawka akcyzy na wyroby nowatorskie i płyny do e-papierosów wyniesie odpowiednio 0,55 zł/ml oraz 305,39 zł/kg. Wojciech Bronicki porównał te dane z paczką tradycyjnych papierosów. 3 ml płynu równa się 20 sztuk papierosów. To tyle samo co 6,4 g wyrobu nowatorskiego. Z zestawienia wynika, ze większym podatkiem w stosunku do zwykłych papierosów obłożone będą wyroby nowatorskie.

Co więcej, ekspert podkreślił, że e-papierosy funkcjonują na polskim rynku od 14 lat, a wyroby nowatorskie – od 3. Mimo że do tej pory obłożone były zerową stawką, to wpływy z akcyzy od wyrobów tytoniowych nie spadły. Co więcej, zanotowano nawet wzrost wpływów do budżetu.

Mówienie o jakichś wyimaginowanych stratach budżetowych z tytułu niższych stawek można albo włożyć między bajki, albo spytać komu na tym zależy? – podkreślił Bronicki.

Stracą najbiedniejsi

Jak podkreślił, podniesienie akcyzy na wyroby nowatorskie uderzy przede wszystkim w biedniejszych użytkowników.

Wiadomo, że wśród tych grup społecznych palenie jest najbardziej popularne i dlatego ludzie ci powinni mieć ułatwiony dostęp do mniej szkodliwych wyrobów. Tymczasem podwyżka akcyzy skutecznie ich od tego dostępu odetnie i albo wrócą do papierosów, albo zaczną szukać tych wyrobów na czarnym rynku – mówił.

Zdaniem Wojciecha Bronickiego, jeśli rząd chce podwyższać akcyzę na produkty alternatywne, powinien potraktować tak samo wszystkie wyroby konkurencyjne dla zwykłych papierosów. Podwyższona stawka powinna więc obowiązywać także na e-papierosy.

Na rynku polskim mamy w praktyce jednego lidera w e-papierosach i jednego w przypadku wyrobów nowatorskich. Nie można podwyższać akcyzy tylko na jedną kategorię produktów alternatywnych, bo to zaburzy konkurencję. To tak jak byśmy jednemu liderowi rynku alternatywnych wyrobów podnieśli podatek, a drugiemu nie. Rząd pod względem obciążenia podatkowego powinien traktować konkurencyjne wyroby jednakowo – mówił.

Stawki zabójcze dla polskich producentów

Przemysław Jaskóła ze Stowarzyszenia Vaping Association podkreślał natomiast, że dla branży e-papierosów jakiekolwiek podwyżki byłyby sporym ciosem. Jak mówił, wchodząca od października akcyza jest sporym zagrożeniem, zarówno dla firm, jak i dla konsumentów.

Polska reprezentuje wyłącznie małych i średnich przedsiębiorców z branży producentów, dystrybutorów oraz sprzedawców płynów do papierosów elektronicznych. Jako MŚP usilnie zabiegamy o wprowadzenie kroczącej stawki na płyny do papierosów elektronicznych na poziomie: 50 zł za litr (0,05 zł/ml) płynu bez nikotyny oraz 100 zł za litr (0,10 zł/ml) na płyny nikotynowe. Obecna, drastycznie wysoka stawka 550 zł za litr (0,55 zł za ml płynu), która zacznie obowiązywać od 1 października, spowoduje upadek wielu małych przedsiębiorstw, drastyczny wzrost szarej strefy oraz pojawienie się na rynku potencjalnie niebezpiecznych produktów dla konsumentów – mówił.

Źródło: money.pl

REKLAMA