Protest rolników. Zanieśli trumny przed Sejm. Teraz idą po Andrzeja Dudę [TRANSMISJA NA ŻYWO]

Uczestnicy protestu rolników przynieśli ze sobą trumny Źródło: Twitter/Agro Profil Magazyn Rolniczy @AgroProfil
Uczestnicy protestu rolników przynieśli ze sobą trumny Źródło: Twitter/Agro Profil Magazyn Rolniczy @AgroProfil
REKLAMA

W Warszawie wciąż trwa protest rolników, który rozpoczął się w centrum przed południem. Protestujący zanieśli trumny pod budynek Sejmu. Jest to symbol tego, że w ich opinii PiS chce pogrzebać polskie rolnictwo.

Protest rolników rozpoczął się zapaleniem rac na rondzie im. Romana Dmowskiego, co na chwilę sparaliżowało ruch w tym miejscu. Protestujący pojawiali się też w innych miejscach w stolicy.

Po odpaleniu rac Lider AGROunii Michał Kołodziejczak zapowiedział, że „będzie ostro”. W tym momencie pochód zbliża się do Pałacu Prezydenckiego.

REKLAMA

Jeśli dziś rolnicy nie dopną swego, to już teraz zapowiadają, że powtórzą protest.

– Odważyliście się przyjechać do Warszawy, przerwać pracę na jeden dzień i pokazać, że macie siłę i determinację, by tutaj być. Chcę zapowiedzieć, że jeżeli nic się nie zmieni, to za dwa tygodnie widzimy się dokładnie w tym samym miejscu – zapowiedział na początku protestu Kołodziejczak.

Jednym z postulatów protestujących jest spotkanie z Andrzejem Dudą. – O 13.00-13:30 pójdziemy jako delegacja na spotkanie z Prezydentem. Będziemy apelować do Prezydenta o zatrzymanie tej ustawy. Prezydent staje przed wielkim zadaniem: czy staje po stronie głupoty czy po stronie rolników, po stronie ludzi, którzy ciężko pracują i z tej pracy chcą godnie żyć – informował podczas poniedziałkowej konferencji prasowej szef rolniczego OPZZ Sławomir Izdebski.

Ustawa, przeciwko której trwają dziś protesty ogranicza ubój rytualny, zakazuje hodowli zwierząt na futra i nadaje specjalne uprawnienia organizacjom prozwierzęcym. Wśród jej zapisów ukryto wiele kontrowersyjnych punktów.

W Sejmie przeciwko ustawie Jarosława Kaczyńskiego opowiedziała się Konfederacja, a także PSL, Solidarna Polska Zbigniewa Ziobry i niektórzy posłowie z klubu PiS. Zyskała ona jednak poparcie całej reszty klubów i przeszła do Senatu.

Źródło: PAP, NCzas.com

REKLAMA