
Wielka Brytania, która odłączy się na dobre od Unii Europejskiej w styczniu przyszłego roku, będzie mogła prowadzić własną politykę imigracyjną. Rząd ma pewne pomysły, ale niektóre stały się przedmiotem kpin.
„Financial Times” opublikował niektóre pomysły, jak to, że rząd JKM poważnie rozważał wysyłanie imigrantów do ośrodków na wyspie Wniebowstąpienia lub na wyspę św. Heleny, gdzie zmarł cesarz Napoleon.
Te dwie wyspy zależne od korony brytyjskiej na południowym Atlantyku, leżą ponad 6000 km od angielskiego wybrzeża. Rzeczywiście z powrotem byłoby trudniej, niż z pobliskiego Calais we Francji, gdzie skupiają się kandydaci do forsowania La Manche.
W obliczu reakcji opozycji i stowarzyszeń obrony praw człowieka, Ministerstwo Spraw Zagranicznych starało się zdezawuować realność pomysłu. Wskazano, że nie był traktowany poważnie, choćby ze względu na odległość i „problemy z kosztami i logistyką”.
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych wycofało się szybko z wysyłki migrantów na św. Helenę i zaprzeczyło, by prowadziło takie analizy.
„The Guardian” twierdzi, że owszem zarzucono pomysł ze św. Heleną, ale rząd zaczął rozważać inne miejsca. Miały pada propozycje Mołdawii, Maroka, a nawet Papui Nowej Gwinei. Te opcje także odrzucono, ale dziennik upiera się, że to Downing Street wpadało na takie pomysły. Przeciw miały być brytyjskie służby imigracyjne.
“#Australia’s human rights record is blemished by punitive approach to #migrants” – UN rights expert https://t.co/S6iMM0DdsT pic.twitter.com/dZ6pXg0GHI
— UN Human Rights (@UNHumanRights) November 18, 2016
Do „szalonych pomysłów”, o których piszą media zaliczono także przekształcenie w ośrodki dla migrantów promów, czy starych wież wiertniczych na morzu. Były także pomysły tworzenia u wybrzeży brytyjskich dużych fal, które uniemożliwiałyby przybijanie łódek migrantów z Francji.
„Postępowe” media rzecz jasna oburzają się na pomysły rządu, chociaż nie wiadomo nawet, czy są doniesienia do końca prawdziwe. Jest w tym jednak jakaś logika. Jedyną możliwością powstrzymania głównie ekonomicznej migracji jest przesłanie jasnego sygnału, że łamanie prawa i nielegalne przekraczanie granic nie będzie akceptowane, a sprawcy muszą się liczyć z konsekwencjami.
W dodatku niekoniecznie powinni osiągać cel w postaci dostawania się na terytorium danego kraju. Jeśli nie ma szans odsyłania ich do kraju pochodzenia, powinni się liczyć rodzajem internowania. Tylko takie działania powstrzymają migrację ekonomiczną i pozwolą oddzielić ją od uchodźców politycznych, którzy mogą skorzystać z prawa azylu.
UK asylum: the offshore options officials were told to consider https://t.co/EUxk99VuCp
— The Guardian (@guardian) October 1, 2020
🇬🇧 Le gouvernement britannique envisage d’envoyer les migrants en détention dans des pays étrangers (dans ce dessin de Peter Brookes, The Times, London, Priti Patel ministre de l’Intérieur, propose de les envoyer sur la Lune si rien d’autre n’est possible) pic.twitter.com/8vncV5CCXL
— Gilles Klein (@GillesKLEIN) October 2, 2020
Źródło: France Info