Koronarestrykcje w Wielkiej Brytanii. Polacy mogą zapłacić gigantyczne kary!

Obrazek ilustracyjny. Londyn . Foto: PAP
Obrazek ilustracyjny. Londyn . Foto: PAP
REKLAMA

Koronawariactwo powraca i to z impetem! Co chwilę z różnych stron dobiegają sygnały o obostrzeniach wprowadzanych przez rządzących. Tym razem ważne informacje napłynęły z Wielkiej Brytanii. Jeśli ktoś wybiera się na Wyspy niech lepiej zapozna się z najnowszymi restrykcjami. Ignorancja w tym wymiarze może bardzo słono kosztować.

Od 3 października przywrócona zostanie 14-dniowa kwarantanną dla obywateli PR. Kwarantanna dla Polaków zniesiona została 10. lipca. Wtedy Brytyjczycy sporządzili listę krajów uznanych za „bezpieczne”. Teraz skreślają z niej kolejne pozycje.

– Dane z Polski pokazują 66-procentowy wzrost liczby zakażeń tygodniowo na 100 tys. osób, z 14,7 (na 100 tys. – red.) w dniu 23 września do 24,4 w dniu 30 września. Zarazem odsetek pozytywnych wyników testów w Polsce wzrósł prawie dwukrotnie w ciągu tygodnia, z 3,9 proc. do 5,8 proc. Razem z Polską z „bezpiecznej listy” wykreślono także Turcję oraz karaibskie wyspy Bonaire, St. Eustatius i Saba – poinformował brytyjski minister transportu Grant Shapps.

REKLAMA

Przepisy nakładające kwarantannę na Polaków wchodzą w życie trzeciego października o godz. 4 rano czasu lokalnego. Jak podają tamtejsze media, osoby, które nie zastosują się do nowych przepisów są narażone na karę do 10 tys. funtów, czyli ok. 49 tys. zł.

REKLAMA