
Pociągi w ramach Nowego Jedwabnego Szlaku kursują z Chin do Unii Europejskiej. Część z nich już omija Polskę, bo rosyjskie i niemieckie spółki zawarły porozumienie. Krystian Kamiński z Konfederacji uważa, że to „zasługa” polskiego rządu, który prowadzi jednowektorową politykę zagraniczną.
Gra toczy się o wielkie pieniądze. Nowy Jedwabny Szlak to szansa dla wielu państw Europy Środkowo-Wschodniej, które mogą liczyć na zwiększenie chińskich dostaw, a co za tym idzie – swoich dochodów.
Część transportów już omija Polskę. Towary jadą z Altynkolu (granica chińsko-kazachska) do portów obwodu kaliningradzkiego. Stamtąd drogą morską do Hamburga. Od sierpnia takie transporty wykonywano pilotażowo. Od października natomiast mają odbywać się dwa razy dziennie.
– Wspólna usługa otwiera nowy etap w historii przewozów towarowych na trasie Chiny-UE-Chiny. Po raz pierwszy rynek otrzyma elastyczne i przewidywalne rozwiązanie dla dostaw dowolnej wielkości – powiedział Alexey Grom, szef UTLC ERA, jednej z firm uczestniczących w transporcie, cytowany przez branżowy portal railfreight.com.
Kamiński: coraz większa izolacja Polski na arenie międzynarodowej
„Właśnie uruchomiono regularne, towarowe połączenie kolejowe między Chinami a Niemcami omijające Polskę. Skorzystają na tym Rosjanie, bowiem miejscem przeładunkowym stanie się port w Kaliningradzie. Jednostronna polityka rządu Prawa i Sprawiedliwości przyczynia się do coraz większej izolacji Polski na arenie międzynarodowej” – pisze Krystian Kamiński z Konfederacji.
W tej kwestii wiele do powiedzenia mają Chińczycy. Jak zauważa poseł Konfederacji, ostatnie działania PiS-u to „coraz bardziej wyraźne antychińskie gesty”.
„Deklaracje dezawuujące Huawei i zapowiadające wyłączenie go z budowy polskiej sieci 5G, odrzucenie z góry chińskiej kooperacji w energetyce atomowej, wasalna postawa wobec USA już odbija się na relacjach z Chinami” – analizuje.
„Położenie geograficzne Polski może być naszym wielkim atutem w sytuacji gdy masy lądowe Eurazji uzyskując dodatkowego stabilizatora w postaci Chin (które mają po temu interes) staną się mostem, nie polem bitwy. PiS prowadzi zaś politykę wchodzenia w rolę amerykańskiej bariery w Eurazji” – pisze poseł Konfederacji, Krystian Kamiński.
Warto jednak podkreślić, że nie cały, a ledwie znikoma część transportu w ramach Nowego Jedwabnego Szlaku omija Polskę. Przykładowo terminal w Małaszewiczach wciąż działa. Jeśli jednak transport z pomięciem Polski w dłuższej perspektywie okaże się tańszy i efektywniejszy, może być to spory problem dla polskich portów przeładunkowych.
JEDWABNY SZLAK OMINIE POLSKĘWłaśnie uruchomiono regularne, towarowe połączenie kolejowe między Chinami a Niemcami…
Posted by Krystian Kamiński on Saturday, October 3, 2020