Sławomir Mentzen miażdży POPiS! „Jedni biorą te pieniądze do kieszeni, a drudzy na konto partii” [WIDEO]

Sławomir Mentzen w TVP.
Sławomir Mentzen w TVP. (Zdj. screen/Facebook)
REKLAMA

Na antenie TVP pojawił się spór między przedstawicielami PiS i PO o to, kto i na jakich zasadach obsadza stanowiska w państwowych spółkach. Wszystko doskonale podsumował Sławomir Mentzen z konfederacji. – Przyganiał kocioł garnkowi – zaczął i wytłumaczył widzom różnicę w patologicznych podejściach byłych i obecnych rządzących.

– Rzeczywiście wygląda na to, że za czasów Platformy miejsca kluczowe w spółkach Skarbu Państwa przydzielano w zamian za łapówki. W ogólne mnie to nie dziwi, ale zwróćmy uwagę, jak obecnie są przydzielane miejsca w spółkach Skarbu Państwa – mówił Mentzen.

– Przecież nawet rzecznik PiS pan Fogiel powiedział, że PiS przestał zatrudniać w spółkach Skarbu Państwa ekspertów, ponieważ nie chcieli oni realizować programu PiS. W związku z tym zaczęto zatrudniać krewnych oraz znajomych. Tam siedzi brat Zbigniewa Ziobry, żona Zbigniewa Ziobry, szwagierki kilku ministrów, a nawet rodzina Andrzeja Dudy czy Jarosława Kaczyńskiego – wyliczał.

REKLAMA

– Przyjęto taktykę, że jak ktoś dostaje miejsce z klucza politycznego, to musi za to płacić składki na rzecz Prawa i Sprawiedliwości lub finansować kampanie wyborcze – przypomniał Mentzen.

– Pani poseł z PiS nazwała to haraczem w kontekście Platformy Obywatelskiej, ale dokładnie ten sam haracz, dokładnie te same osoby, ale z innego nadania, obecnie muszą płacić za to, że mogą być w spółkach Skarbu Państwa – dodał.

– Jedni są drugich warci. Jedni biorą te pieniądze do kieszeni, a drudzy na konto partii – podsumował.

Dalej stwierdził, że cieszy się ze sporu między PiS i PO w tym kontekście, bo może w końcu ludzie zrozumieją, że najlepszym rozwiązaniem byłaby prywatyzacja spółek Skarbu Państwa. Oznaczałoby to tym samym likwidację „paśnika”, bo tak traktują ten sektor rządzący.

REKLAMA