Solidarna Polska mięknie ws. ustawy „Bezkarność+”? „Warto rozważyć, zastanowić się…”

Od lewej: Jarosław Kaczyński, Zbigniew Ziobro.
Od lewej: Jarosław Kaczyński, Zbigniew Ziobro. (PAP/Paweł Supernak)
REKLAMA

Wiceminister sprawiedliwości Michał Wójcik był gościem w programie „Sprawdzam” w TVN24. Polityk z obozu Solidarnej Polski wypowiadał się m.in. nt projektu nazywanego przez opozycję „bezkarnością +”.

„Bezkarność+” to ustawa, która stwierdza, że „nie popełnia przestępstwa, kto w celu przeciwdziałania COVID-19 narusza obowiązki służbowe lub obowiązujące przepisy, jeżeli działa w interesie społecznym, a bez tego naruszenia podjęte działanie nie byłoby możliwe lub byłoby utrudnione”.

Dzięki staraniom m.in. Konfederacji oraz prawicowych mediów – w tym NCzas – udało się zablokować wejście tej ustawy w życie. Przeciwko niej opowiedziała się Solidarna Polska Zbigniewa Ziobry. Brak poparcia dla projektu przez ziobrystów był jednym z zarzewi konfliktu w obozie władzy.

REKLAMA

Konflikt jednak się zakończył, stołki już podzielono, a jeden z beneficjentów tego podziału – Michał Wójcik – napomknął w TVN24, że SP mogłaby poprzeć ustawę po wprowadzeniu zmian.

– Jeżeli pojawi się jakaś propozycja, być może dookreślenie czegoś, to warto po prostu rozważyć, zastanowić się. W tej wersji, która była, nie mogliśmy tego poprzeć. Cieszę się, że nasi przyjaciele z Prawa i Sprawiedliwości zdecydowali się tę ustawę cofnąć – mówił polityk.

Pojawia się obawa, że poparcie dla skandalicznej ustawy może być częścią umowy między PiS a SP, a wprowadzone zmiany będą jedynie kosmetyczne.

Źródło: TVN24, NCzas.com

REKLAMA