24 dni w roku pracy zdalnej

Zdjęcie: EPA/NEIL HALL Dostawca: PAP/EPA.
Zdjęcie: EPA/NEIL HALL Dostawca: PAP/EPA.
REKLAMA

Niemcy chcą zmienić prawo pracy. Zgodnie z nim pracownicy będą mogli co roku 24 dni przepracować zdalnie.

Praca zdalna stanie się przywilejem? Niemieccy socjaldemokraci chcą, aby tak się stało.

Niemiecki minister pracy Hubertus Heil chce przeforsować ustawę, która zagwarantuje pracownikom możliwość pracy z domu 24 dni w roku. Oczywiście, gdy jest to możliwe.

REKLAMA

Heil w wywiadzie dla „Bild am Sonntag powiedział, że pandemia koronawirusa pokazała, że „mobilna praca jest możliwa w większym stopniu niż przypuszczaliśmy”. Dlatego zamierza wprowadzić 24 dni, które pracownicy będą mogli co roku wybrać na pracę zdalną.

Minister zaznaczył, że 24 dni powinny być „minimum”. Pracownicy i pracodawcy mogą ponadto uzgodnić w umowach zbiorowych indywidualne warunki do pracy w domu.

– Wszyscy zatrudnieni otrzymają prawo do negocjacji ze swoim szefem na temat pracy mobilnej – zapowiedział Heil. – Jeśli rodzice mają zawód, w którym możliwa jest mobilna praca, każdy z rodziców może pracować na zmianę przez jeden dzień w tygodniu z domu – zaznaczył minister.

Minister pracy zwrócił też uwagę, że są zawody, które na pracę zdalną nie pozwalają. – Oczywiście, piekarz nie może piec bułek z domu – zauważył.

– Dlatego pracodawca może odrzucić wniosek o zdalną pracę, jeśli ma ku temu zrozumiałe powody natury organizacyjnej lub wynikające z działalności firmy – podsumował. Niemniej ustawa nie będzie pozwalać na to, by pracodawca odmawiał możliwości pracy z domu bez uzasadnienia.

Pomysł ministra z SPD nie przypadł do gustu politykom chadeckim Angeli Merkel. Koalicjanci wskazują, że doprowadzi to do podziału pracowników na dwie kategorie i pozbawi części do pracy zdalnej.

Źródło: Deutsche Welle

REKLAMA