PILNE! Zaprzysiężenia rządu nie będzie! Plany pokrzyżował koronawirus

Zaprzysiężenie rządu w 2019 roku.
Obrazek ilustracyjny/Zeszłoroczne zaprzysiężenie rządu/23 ministerstwa, 106 ministrów, wiceministrów, sekretarzy i podsekretarzy. Oto administracja rządowa PiS-u. (Fot. Adam Guz/KPRM)
REKLAMA

Zaplanowane na dziś na godz. 15.00 zaprzysiężenie rządu nie odbędzie się. W związku z wykryciem u Przemysława Czarnka koronawirusa, premier Mateusz Morawiecki zwrócił się do prezydenta Dudy o zmianę terminu uroczystości. Najprawdopodobniej wyznaczony zostanie inny termin.

Przemysław Czarnek miał zostać ministrem Edukacji i Nauki w nowym rządzie Morawieckiego. Po ujawnieniu u niego kornawirusa podjęto postępowanie epidemiologiczne. Sprawdzane będą osoby, które w ostatnim czasie miały kontakt z politykiem.

Podczas sobotniej konferencji z Czarnkiem byli także minister aktywów państwowych Jacek Sasin, wojewoda lubelski Lech Sprawka, marszałek województwa lubelskiego Jarosław Stawiarski, szef młodzieżówki PiS Michał Moskal oraz Tomasz Gontarz z PKP. W piątek natomiast Przemysław Czarnek rozmawiał z ustępującym szefem MEN Dariuszem Piontkowskim.

REKLAMA

PAP podaje nieoficjalnie, że wszystkie osoby, które miały od piątku kontakt z Przemysławem Czarnkiem, otrzymają skierowanie na kwarantannę. Pod uwagę brane jest także „zdalne” zaprzysiężenie.

„W związku z chorobą @CzarnekP prowadzone jest postępowanie epidemiologiczne. Osoby, które miały bliski kontakt z zarażonym będą realizowały obowiązki wynikające z przepisów. Z tego powodu premier @MorawieckiM zwrócił się do Prezydenta @AndrzejDuda o zmianę terminu zaprzysiężenia” – poinformował na Twitterze rzecznik rządu Piotr Müller.

Wcześniej informację o swoim zakażeniu podał również Przemysław Czarnek.

„Chciałbym Państwa poinformować, że przed chwilą potwierdzono u mnie koronawirusa. Udałem się rano na badania w związku z bólem głowy nie chcąc narażać Prezydenta RP, Rady Ministrów i innych uczestników dzisiejszych wydarzeń. Czuję się dobrze. Nie lekceważcie objawów” – napisał polityk.

Dziennikarze dopytywali jednak, jak to możliwe, że Czarnek tak szybko dostał wyniki wykonanych rano badań.

Laboratoria w Polsce robią testy i podają wyniki tego samego dnia. Zapewniam – wyjaśniał rzecznik resortu zdrowia Wojciech Andrusiewicz.

Źródła: Onet/Twitter

REKLAMA