Sejmowa Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka po raz kolejny negatywnie zaopiniowała kandydaturę Zuzanny Rudzińskiej-Bluszcz na Rzecznika Praw Obywatelskich. Unieważniono głosowanie z 17 września, podczas którego podjęto taką samą decyzję. Przed dzisiejszym głosowaniem opozycja zapowiadała „maksymalną mobilizację”.
W dzisiejszym powtórzonym głosowaniu udział wzięło 27 posłów. Za pozytywną rekomendacją opowiedziało się 12, przeciw było 14. Jeden poseł wstrzymał się od głosu.
Namaszczona przez Adama Bodnara kandydatka nie traci jednak nadziei. Jak mówiła, „komisja negatywnie zaopiniowała kandydaturę głosami posłów Prawa i Sprawiedliwości, ale opinia komisji nie jest wiążąca dla Sejmu, który najprawdopodobniej w najbliższy czwartek będzie głosował nad RPO kolejnej kadencji”.
Rudzińska-Bluszcz od 2015 roku jest współpracowniczką Adama Bodnara. W Biurze RPO pracuje jako główny koordynator sądowych postępowań strategicznych. Przed objęciem tej funkcji pracowała jako adwokat, sędzia Wyższego Sądu Dyscyplinarnego Adwokatury. Należała do Zespołu ds. Kobiet przy Naczelnej Radzie Adwokackiej.
– Nie poddaję się, nie obrażam, działam dalej. Jestem nastawiona na to, żeby zaprezentować swoją wizję urzędu Rzecznika Praw Obywatelskich, przedstawić stan tych praw – dodała.
Współpracownica Bodnara podkreślała również, że jest jedyną kandydatką na urząd RPO. Jak dodała, do tej pory jej kandydaturę poparło już 871 organizacji pozarządowych. Zaapelowała też o spotkanie z Jarosławem Kaczyńskim.
– W imieniu swoim i tych organizacji apeluję o spotkanie z liderem partii koalicyjnej, rządowej Jarosławem Kaczyńskim. Jestem do dyspozycji i jestem gotowa – mówiła.
Kandydaturę Rudzińskiej-Bluszcz w Sejmie zgłosili przedstawiciele Koalicji Obywatelskiej i Lewicy.
Źródła: TVN24/nczas.com
