
Były kandydat na prezydenta RP Paweł Tanajno, zapowiedział, że w środę 7 października poprosi swoich popleczników, by uniemożliwili przejazd na obu nitkach obwodnicy trójmiejskiej.
Paweł Tanajno zapowiedział, że w środę jego zwolennicy będę blokować przejazd samochodów przez obwodnicę trójmiejską. Chodzi o zachodnią obwodnicę Trójmiasta, będącą częścią drogi ekspresowej S6. Obwodnica przebiega w kierunku północ-południe od Gdyni do Pruszcza Gdańskiego i jest jedną z najważniejszych arterii komunikacyjnych na Kaszubach. Jej blokada uniemożliwi masie osób dojazd do pracy.
Tanajno chce protestować przeciw, skądinąd skandalicznemu, projektowi ustawy nazywanemu „bezkarność +”. Największe kontrowersje budzi ten zapis:
„Nie popełnia przestępstwa, kto w celu przeciwdziałania COVID-19 narusza obowiązki służbowe lub obowiązujące przepisy, jeżeli działa w interesie społecznym, a bez tego naruszenia podjęte działanie nie byłoby możliwe lub byłoby utrudnione”.
„Politycy chcą popełniać przestępstwa bezkarnie” – pisze Tanajno.
„Niezgłoszona blokada dróg ma charakter przewidzianego w prawie zgromadzenia spontanicznego, które jest wyrazem konstytucyjnie zagwarantowanego prawa dla każdego obywatela” – twierdzi polityk.
Według Pawła Tanajny policja powinna nie tylko nie przeszkadzać protestującym, ale zapewnić im ochronę.
„Zgodnie z prawem policja ma zabezpieczać i ochraniać demonstrantów. Niestety jak pokazały doświadczenia z maja 2020 Policja nie postępuję zgodnie z prawem. W maju zatrzymywano demonstrantów i wstawiano mandaty. Sądy wszystkie mandaty uchyliły i uznały zatrzymania za nielegalne” – napisał polityk.
Źródło: „Puls Gdańska”