Ardanowski obnaża kłamstwa Terleckiego: „Wprowadza rolników w błąd”

Jan Krzysztof Ardanowski.
Były minister Rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski. / foto: PAP
REKLAMA

Ryszard Terlecki oświadczył, że pomimo „swoich opinii i uwag do noweli ustawy o ochronie zwierząt” były minister rolnictwa pozostanie w klubie PiS. Jan Krzysztof Ardanowski oświadczył jednak, że marszałek Sejmu i szef klubu PiS „wprowadza rolników w błąd”.

Podczas briefingu prasowego w Sejmie Ryszard Terlecki został zapytany o wynik jego rozmowy z byłym już ministrem rolnictwa Janem Krzysztofem Ardanowskim. Polityk twierdził, że były szef resortu, który sprzeciwiał się ustawie antyhodowlanej, ma swoje opinie i uwagi, które szczegółowo przedstawił.

Natomiast zadeklarował lojalność wobec klubu. Zdementował wszystkie pogłoski, które krążą na temat rzekomej grupy frakcyjnej, czy coś takiego. Jednym słowem była to pożyteczna i rozwiewająca wątpliwości rozmowa – mówił Terlecki.

REKLAMA

Wicemarszałek Sejmu pytany, czy Ardanowski zostaje w klubie PiS, odparł, że tak. Padło również pytanie o ewentualne kary za niezachowanie partyjnej dyscypliny w głosowaniu nad nowelizacją ustawy uderzającej w polskie rolnictwo. Terlecki twierdził, że decyzje w tej sprawie będą podejmowane po głosowaniu.

Do słów Ryszarda Terleckiego odniósł się jednak na Twitterze Jan Krzysztof Ardanowski. Były minister rolnictwa ujawnił, że sytuacja wygląda jednak inaczej niż przedstawił to wicemarszałek Sejmu.

„Pan Terlecki wprowadza rolników w błąd. Moja lojalność i pozostanie w klubie PiS zależy od całkowitej zmiany szkodliwej ustawy o OZ. Poprawki o odszkodowaniach za ubój rytualny to „zasłona dymna”, która potwierdza, że autorzy nie mają pojęcia o trwałych skutkach zakazu eksportu” – stwierdził Ardanowski.

Po pierwszym głosowaniu nad ustawą o „ochronie zwierząt” PiS zawiesił swoich posłów, którzy głosowali przeciwko godzącemu w polskich rolników projektowi. Wśród nich był m.in. Jan Krzysztof Ardanowski, który stracił tekę ministra rolnictwa. Na pytanie o dalszy los zwieszonych posłów, Ryszard Terlecki odparł, że trwają indywidualne spotkania z nimi.

I indywidualnie podejmujemy decyzje, co do ich dalszych losów w klubie – podkreślał.

Podczas konferencji prasowej obecny był także wicemarszałek Senatu z PiS – Marek Pęk. Zaapelował on do senatorów swojego ugrupowania, aby „wykazywali pewną lojalność”, bo „ustalenia prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego na klubie były jasne, obowiązuje nas dyscyplina, obowiązuje nas lojalność”.

Źródła: gazeta.pl/Twitter

REKLAMA