Gadowski: „Covid sprzyja środowisku medycznemu” [WIDEO]

Witold Gadowski. / foto: YouTube
Witold Gadowski. / foto: YouTube
REKLAMA

Publicysta Witold Gadowski w „Komentarzu Tygodnia” wskazuje koronawirusowe absurdy. Podkreśla, że na ogłoszonej pandemii zyskuje głównie środowisko medyczne.

Jeżeli COVID-19 komukolwiek sprzyja, to sprzyja środowisku medycznemu. Po pierwsze leczą zdalnie – nawet nie muszą się wysilać, mogą posadzić babcię czy sąsiadkę z książką i w ten sposób udzielać porad. Po drugie, nie zarażą się na pewno. (…) Wchodzimy w epokę, w której medycy nie mogą stykać się z chorymi, bo mogą zostać zarażeni, ale nie zarażają się w prywatnych praktykach. Tam, podwajając stawki, obsługują dziesiątki pacjentów – mówi Gadowski w programie na YouTube.

Publicysta wskazał także, że od czasu ogłoszenia pandemii minęło kilka miesięcy, a wciąż nie ma konkretnych badań ani statystyk związanych z koronwirusem. Nikt z podejmujących kluczowe decyzje nie potrafi odpowiedzieć na trudne pytania.

REKLAMA

Na jakiej podstawie rządy kolejnych państw podejmują decyzje, które są znamienne dla losów milionów ludzi? Na jakiej podstawie podejmują decyzje o lockdownie, o ograniczeniach, o wpisywaniu pewnych powiatów na czerwone listy? Wszystko zostało zamrożone, gospodarki światowe zostały rozbite, trwa masowy proces drukowania pustego pieniądza. To są fakty. Jak to się skończy? Co się stanie z naszymi pieniędzmi, które zgromadziliśmy w formie oszczędności? Politycy zajmują nas daremnym teatrem głupich wypowiedzi i gestów, a my za tym biegamy jak króliczki za marchewką. Ale nikt z tych polityków nie potrafi odpowiedzieć na te pytania – mówi.

Gadowski skrytykował także ostatnie działania rządu w sprawie „Piątki dla zwierząt” Kaczyńskiego. Pochwalił natomiast byłego ministra rolnictwa Jana Krzysztofa Ardanowskiego, który sprzeciw wobec ustawy przypłacił stanowiskiem.

Pragnę odnotować męską i dobrą postawę Jana Krzysztofa Ardanowskiego, który ustępując ze stanowiska ministra rolnictwa nie spuścił z tonu. Nadal mówi rzeczy rozsądne i potwierdza moje nadzieje, które w nim pokładałem. Jest to uczciwy człowiek, a był to jeden z najlepszych ministrów rolnictwa w III Rzeczpospolitej. (…) Na jego miejsce przyszedł pan Puda, który tak ochoczo przedstawiał w Sejmie tzw. piątkę dla zwierząt – ten niedorzeczny stek głupstw – komentuje Gadowski.

REKLAMA