Nie daj sobie wlepić mandatu! Przeczytaj TO policjantowi. Od dzisiaj cała Polska w żółtej strefie i z nowymi obostrzeniami [FOTO]

Kontrole kierowców - za brak maseczki grozi 500 zł.
Kontrola drogowa oraz maseczka. / foto: PAP/Pixabay
REKLAMA

Publicystka portalu wPrawo.pl, Katarzyna Treter-Sierpińska, przygotowała „gotowiec”, który można przeczytać policjantowi, który będzie chciał ukarać nas mandatem za nienoszenie maseczki.

Treter-Sierpińska w „swoim” gotowcu pisze o ustawie o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi z 5 grudnia 2008 roku. To do tej ustawy odnoszą się wszystkie covidowe rozporządzenia.

W myśl tej ustawy „stosowanie środków profilaktycznych i zabiegów”, czyli w obecnej sytuacji m.in. zakrywania nosa i ust, może być wymagane jedynie od osób chorych i podejrzanych o zachorowanie.

REKLAMA

Nie można jednak uznać za osobę podejrzaną o zachorowanie każdego Polaka. Ustawa ściśle określa, czym taka osoba musi się wyróżniać. Podejrzanych o zachorowanie musi mieć „objawy kliniczne lub odchylenia od stanu prawidłowego w badaniach dodatkowych”.

Tylko od osób spełniających te warunki można wymagać stosowania się do restrykcji.

Dalej dziennikarka stwierdza, że Powiatowy Inspektorat Sanitarny nie ma prawa do nakładania kar pieniężnych za niestosowanie się do nakazu zakrywania nosa i ust.

Nie przyjmując mandatu od policjanta, warto przeczytać mu treść tego „gotowca”, którą on będzie musiał odnotować w uwagach.

Wcześniej temat omówił adwokat Jacek Wilk z Konfederacji, pokazując dlaczego obowiązek noszenia maseczek jest nielegalny.

Adwokat Jacek Wilk przypomina: „Obowiązek noszenia maseczek jest całkowicie nielegalny”

REKLAMA