REKLAMA
Za jazdę bez maseczki możemy dostać mandat i karę administracyjną. Kiedy musimy zakładać maseczkę w trakcie jazdy?
W związku z ogłoszeniem przez PiS całej Polski „strefą żółtą” Polacy muszą nosić maseczki w przestrzeni publicznej – nawet na ulicach i miejscach otwartych. Za jej brak czekają surowe kary.
Jednak karę oraz mandat mogą dostać też kierowcy, którzy nie mają w aucie maseczki. – W myśl tych przepisów, kierowcom grozi mandat za brak założonej maseczki w samochodzie, jeśli podróżują z nimi osoby, z którymi nie mieszkają – wskazuje „Głos Wielkopolski”.
REKLAMA
Mandaty wynoszą do 500 złotych. Jednak to tylko początek.
Kierowcy mogą otrzymać też karę administracyjną w wysokości od 5 do 30 tys. złotych. Uniknąć kary można jednak w kilku sytuacjach.
Nie musimy podróżować z maseczką, gdy:
- podróżujemy sami;
- jedziemy z osobami, z którymi mieszkamy w jednym gospodarstwie domowym;
- dzieci poniżej czwartego roku życia mogą podróżować bez maseczek;
- jeśli jest to niewskazane ze względu na stan zdrowia, zaburzenia, niepełnosprawność lub niesamodzielność;
- jesteśmy w pracy: maseczek nie muszą nosić np. kierowcy transportu publicznego.
Źródło: Głos Wielkopolski
REKLAMA