Kolejny cios dla kin. Disney wybiera premiery w Internecie

Sala kinowa. Źródło: Pixabay
Sala kinowa. Źródło: Pixabay
REKLAMA

Disney postanowił dobić branżę kinową i pójść drogą Universal. Jego najnowsza premiera filmowa odbędzie się od razu w Internecie.

Na początku roku, gdy wybuchła panika związana z koronawirusem, a kina zostały zamknięte, wytwórnia Universal postanowiła nie przekładać premiery filmu „Troll 2” tylko od razu zrobić ją w Internecie na VOD. W efekcie wytwórnia zarobiła krocie na e-biletach – ok. 80 proc. dochodów trafiło do producenta.

Przerażone tym kina zagroziły, że nie będą wyświetlały filmów od Universal, ale wszystko wskazuje na to, że nikt się tych pogróżek nie przestraszył. Teraz taką samą drogę wybrał Disney.

REKLAMA

Jego najnowsza animacja „Co w duszy gra” od razu będzie miała premierę w Internecie w ramach VOD. Mało tego, serwis „Deadline” sugeruje, że film trafi bezpłatnie na platformę Disney+.

To miałaby być odpowiedź na skrajnie negatywne przyjęcie filmu „Mulan”. W przypadku „Mulan” Disney zrobił premierę równolegle w kinach i na swojej platformie Disney+, ale kazał abonentom zapłacić 30 dolarów za e-bilet.

A to spotkało się z dużą krytyką. W efekcie film nie tylko nie przyciągnął wielu osób do kin, ale również nie zachęcił ludzi do kupowania abonamentu Disney+ (bo i tak muszą dopłacić za e-bilet).

W krajach, gdzie Disney+ nie jest dostępny, film najpewniej będzie pokazywany w kinach lub w ogóle. Tragiczne wyniki „Tenet” i innych filmów, które zdecydowano wyświetlać w kinach w czasach koronapaniki, skutecznie wystraszyły wytwórnie, a niemal wszystkie tegoroczne premiery już wycofano z kinowego harmonogramu.

Źródło: Deadline / Spidersweb

REKLAMA