
Do studia TVP INFO, do programu „W tyle wizji”, dodzwonił się rolnik – pan Wojciech z Truszek. Mężczyzna wypowiedział się na temat tzw. „piątki dla zwierząt” Kaczyńskiego.
– Rolnicy zachowali się troszeczkę nieodpowiedzialnie, bo przyjechało do stolicy tylko 60 tysięcy rolników, w takie sytuacji, gdy władza postanowiła wyprowadzić z Polski hodowlę wielu gatunków zwierząt. […] Powinno przyjechać co najmniej 200 tysięcy – powiedział pan Wojciech, rolnik z Truszek.
– Najbardziej boli nas rolników to, że ten cios w polskie rolnictwo – on nie przyszedł z Moskwy, nie przyszedł z Berlina, nie przyszedł z Brukseli. Tylko przyszedł z polskiego Sejmu, od naszych polskich posłów – mówił rolnik. – My tego nie rozumiemy – dlaczego polscy posłowie skazuje polskie zwierzęta na hodowlę poza jurysdykcją prawa europejskiego. Tam, gdzie będą stosowane: antybiotyki i hormony […] zakazane od wielu lat w Europie – mówił dalej pan Wojciech.
– To już nie będą wtedy nasze! To już nie będą „polskie” zwierzęta – odpowiedzieli chóralnie prowadzący.
– Nie zachowujmy się jak dzieci […] Ta hodowla będzie prowadzona w urągających warunkach i to polski Sejm im [zwierzętom – red.] to zafunduje – odpowiedział rolnik.
Pan Wojciech przywołał przykład Egiptu, w którym ubój rytualny rzeczywiście przeprowadza się w brutalny i barbarzyński sposób, a zwierzęta umierają nawet pół godziny. Mówił również o warunkach w transporcie zwierząt w państwach poza Unią Europejską.
– A na kogo pan głosował? – dopytywali się prowadzący.
– Na Prawo i Sprawiedliwość głosowałem i na pana prezydenta Andrzeja Dudę. Teraz bardzo tego żałuję – odpowiedział szczerze rolnik. Mina Marcina Wolskiego po tych słowach – bezcenna.
Do programu #wtylewizji zadzwonił Pan Wojciech – rolnik z Truszek. Prowadzącym szczęki opadły, a na koniec pytanie od redaktora Wolskiego: a na kogo Pan głosował?:
"Na PIS i na Pana Prezydenta Dudę i teraz bardzo tego żałuję…" pic.twitter.com/MpzB12lrhy— Bob Gedron 💯 🇵🇱 (@Bob_Gedron) October 13, 2020