Patryk Michalski, reporter RMF FM, donosi, że w ostatnim dniu swojego urzędowania ówczesna wicepremier Jadwiga Emilewicz przyznała swoim podwładnym ok 6 milionów złotych.
„Około 6 mln zł przyznała pracownikom Ministerstwa Rozwoju w ostatnim dniu swojego urzędowania Jadwiga Emilewicz. „Dodatkowe środki” trafiły na konta ponad tysiąca osób z resortu” – informuje portal Fakty RMF FM na Twitterze.
Około 6 mln zł przyznała pracownikom Ministerstwa Rozwoju w ostatnim dniu swojego urzędowania Jadwiga Emilewicz. "Dodatkowe środki" trafiły na konta ponad tysiąca osób z resortu. Szczegóły w relacji @patrykmichalski w Faktach RMF FM o 7! pic.twitter.com/C19RG5yesv
— Fakty RMF FM (@RMF24pl) October 15, 2020
„Pieniądze trafiły do ponad 1000 osób. Kierownictwo resortu ich nie dostało” – doprecyzowuje Michalski.
❗️RMF FM: Była wicepremier Jadwiga Emilewicz w ostatnim dniu urzędowania przyznała 6 milionów złotych pracownikom ministerstwa rozwoju. Pieniądze trafiły do ponad 1000 osób. Kierownictwo resortu ich nie dostało. Więcej w Faktach o 7:00. @RMF24pl
— Patryk Michalski (@patrykmichalski) October 15, 2020
Według ustaleń reportera „dyrektorzy departamentów mogli liczyć na półtorej dodatkowej pensji, duża grupa pracowników na 'dodatkowe świadczenie’ w wysokości ponad połowy ich miesięcznego wynagrodzenia”.
Co ciekawe decyzję o premiach Emilewicz podjęła dokładnie ostatniego dnia urzędowania. Dzień później zastąpił ją jej były szef – Jarosław Gowin.
Była wicepremier nie chciała skomentować doniesień o premiach, które przyznała. Pracownicy ministerstwa twierdzą, że prześwietlanie decyzji Emilewicz to element personalnych konfliktów.
PiS nagrodzi Emilewicz za zdradę Gowina? Müller: była lojalna wobec Zjednoczonej Prawicy
Źródło: RMF FM