Senator Jackowski wyrzucony z PiS? Mówi dlaczego złamał partyjną dyscyplinę ws. „Piątki dla zwierząt”

Jan Maria Jackowski. Zdjęcie: PAP/Mateusz Marek
REKLAMA

Senator Jan Maria Jackowski nie poparł ustawy antyhodowlanej autorstwa PiS, mimo że przed głosowaniem kierownictwo partii groziło usunięciem z klubu za niedostosowanie się do dyscypliny. Zacytował też prezesa Jarosława Kaczyńskiego.

Podczas prac Senatu nad „Piątką dla zwierząt” Jackowski zgłaszał wiele zastrzeżeń do projektu ustawy. W rozmowie z wprost.pl podkreślił, że słowa marszałka Terleckiego o dyscyplinie partyjnej są dla niego zaskakujące, bowiem sytuacja wyglądała całkiem inaczej podczas procedowania tej ustawy w Sejmie.

Zaskakujące jest mówienie o dyscyplinie w sytuacji, gdy ci, którzy w Sejmie nie głosowali zgodnie z dyscypliną, zostali ministrami albo mają zostać sekretarzami stanu – stwierdził.

REKLAMA

Zdaniem senatora ustawa jest „szkodliwa, niedopracowana”.

Została odebrana przez środowiska rolnicze i producentów żywności jako skierowana przeciwko nim, jako „wypięcie” się PiS na rolników. To dzięki tym środowiskom Prawo i Sprawiedliwość uzyskało możliwość rządzenia po wyborach w 2019 roku Ewidentnie działa na osłabienie polskiego potencjału gospodarczego, a wzmacnia potencjał państw ościennych. Dodatkowo w sytuacji kryzysu nakłada na państwo obowiązek wypłacenia wysokich odszkodowań, na co nas absolutnie nie stać w obecnej chwili. Dlatego lepiej nie było zmieniać zasad uboju rytualnego – podkreślił.

Ja się dostosowałem bardzo ściśle do dyspozycji pana prezesa Jarosława Kaczyńskiego, który mówił: Vox populi, vox Dei (łacińskie „głos ludu (jest) głosem Boga” – red.). Moi wyborcy wczoraj dali wyraz swojemu stanowisku wobec tej ustawy, co o niej sądzą – wyjaśniał wyłamanie się z partyjnej dyscypliny Jan Maria Jackowski.

Rzecznik PiS Radosław Fogiel oświadczył, że decyzje w sprawie siedmiorga senatorów, którzy złamali partyjną dyscyplinę, będą podejmowane w najbliższych dniach przez kierownictwo z Nowogrodzkiej.

Będziemy podejmować decyzje i analizować, ale tak jak było zapowiadane: jeżeli ktoś sprzeciwia się rekomendacjom swojego ugrupowania musi spodziewać się ewentualnych konsekwencji przewidzianych w statucie partii – grzmiał.

Ewentualne wykluczenie siedmiorga senatorów z klubu oznacza jednak koniec marzeń PiS o odbiciu Senatu z rąk opozycji. Jednak do sytuacji senatora Jackowskiego odniósł się już na antenie Radia Wnet Ryszard Terlecki.

– Senator Jan Maria Jackowski nie tylko głosuje, ale i wypowiada się całkowicie niezgodnie z naszymi przekazami medialnymi. Będzie to zapewne skutkowało wyrzuceniem go z klubu – zapowiedział przewodniczący klubu PiS.

Źródło: wprost.pl

REKLAMA