Siedzenie na ławce zwalnia z noszenia maseczki? Tak wynika z tłumaczenia Ministerstwa Zdrowia

Na ławce bez maseczki?/Obrazek ilustracyjny/Fot. Pixabay
Na ławce bez maseczki?/Obrazek ilustracyjny/Fot. Pixabay
REKLAMA

Wciąż nie ma podstawy prawnej nakazu zasłaniania ust i nosa. Lewica złożyła projekt ustawy nakładającej ustawowy obowiązek noszenia maseczek. Na razie jednak związane z tym obostrzenia opierają się jedynie na rządowym rozporządzeniu.

Ostatnio Ministerstwo Zdrowia oświadczyło, że noszenie maseczek to… sposób przemieszczania się. Ministerstwo Zdrowia odniosło się do pytania jednego z obywateli, czy w oparciu o art. 46b ustawy o zwalczaniu chorób zakaźnych można ustanowić nakaz zakrywania ust i nosa przez wszystkich obywateli.

Resort stwierdził, że „obowiązek wynika z przepisu § 27 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 9 października 2020 r. w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii (Dz. U. poz. 1758), wydanego na podstawie art. 46a i art. 46b pkt 1–6 i 8– 12 ustawy z dnia 5 grudnia 2008 r. o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi (Dz. U. z 2019 r. poz. 1239, z późn.zm.)”.

REKLAMA

Sam obowiązek zakrywania ust i nosa ma natomiast wynikać z art. 46b pkt 12. Dotyczy on „ustanowienia określonego sposobu przemieszczania się„. Przy czym resort poprzez „sposób” rozumie „określony tryb postępowania, formę wykonania czegoś, metodę zrobienia czegoś”.

Czy zatem podczas siedzenia na ławce trzeba nosić maseczkę? „Przyjmując wersję resortu – czy obywatel siedzący na ławce bez maseczki przemieszcza się? Jeżeli nie, to na ławkach można siedzieć bez maseczek – tak głosi MZ” – czytamy na łamach bezprawnik.pl. Portal zaznacza jednak, że są to „jałowe rozważania oparte o absurdalne podstawy”.

Źródła: bezprawnik.pl/nczas.com

REKLAMA