
Konsternacja szwedzkiej lewicy. Nikt się tego nie spodziewał, a jednak… Trwa „walka” rzekomo ciemiężonych mniejszości. Gang imigrantów z Syrii znęcał się bowiem nad homoseksualistami. Do zdarzenia doszło w Goteborgu.
Na Dworcu Głównym trzech imigrantów zaatakowała dwóch gejów. Sprawcy są nowo przybyłymi do Szwecji imigrantami, jednak to nie przeszkodziło im, żeby znaleźć się w rejestrze karnym, jeszcze przed zajściem na dworcu. Jednocześnie Szwecja nie ukarała ich ani więzieniem, ani deportacją.
Trzech imigrantów na Dworcu Głównym w Goteborgu napotkało dwóch trzymających się za ręce panów. Imigranci natychmiast obrzucili ich obelgami, wyzywając ich po arabsku i „wyrażając nienawiść”. Gdy zasugerowano przybyszom z Syrii, by przestali, ci przystąpili do ataku. Doszło do szarpaniny i pobicia.
Przed sądem zaatakowani geje zeznali, że zostali zelżeni. Jak się okazało, jeden z nich jest imigrantem z Iraku. Mężczyzna stwierdził, że sytuacja ta przypomina mu „muzułmański ucisk, przed którym uciekł z rodzinnego kraju”.
Napastnicy natomiast do rozmowy z policją potrzebowali tłumacza. Zaprzeczali twierdzeniom, jakoby mieli obrażać przechodniów. Co innego jednak zarejestrowały kamery monitoringu i zeznali świadkowie. Sprawcy są już znani służbom m.in. za sprawą fałszerstwa i przestępstw alkoholowych.
Źródła: Samnytt.se/Aftonbladet