WHO pomyliła się w szacowaniu śmiertelności koronawirusa. Prawdziwa jest znacznie niższa

Koronawirus, maseczka. Zdjęcie ilustracyjne. Źródło: pixabay
Koronawirus, maseczka. Zdjęcie ilustracyjne. Źródło: pixabay
REKLAMA

Światowa Organizacja Zdrowia przyznała to, o czym wielu lekarzy mówiło już od dawna. Okazuje się, iż według najnowszych wyliczeń śmiertelność koronawirusa jest na poziomie ciężkiej sezonowej grypy.

W nocy z 14 na 15 października WHO opublikowało najnowsze badania dotyczące śmiertelności koroanwirusa, które pokazują, iż jest ona ponad dziesięciokrotnie niższa niż pierwotnie zakładano. Z kolei ubiegłotygodniowe wskazanie WHO prowadzi do wniosków o możliwej ponad dwudziestokrotnej różnicy.

Przypuszczalna śmiertelność 0,13 procent

Dyrektor WHO ds. sytuacji kryzysowych dr Michael Ryan przekazał, że koronawirusem zakaziło się już ok. 10 procent światowej populacji. – Nasze obecne najlepsze szacunki mówią nam, że ok. 10 procent globalnej populacji mogło zostać zakażonych tym wirusem – oznajmił.

REKLAMA

Zaprezentowane przez eksperta szacunki oznaczają, że prawdziwa liczba infekcji koronawirusem może być ponad 20-krotnie wyższa od tej oficjalnej. Przyjmując obecnie najbardziej realistyczne założenie WHO, czyli zakażenie 10 procent ludzkości, zakażeniu uległo 760 milionów osób.

Obecnie liczba potwierdzonych przypadków śmierci z powodu COVID-19 oraz śmierci osób, które miały COVID-19 i choroby współistniejące wynosi niespełna 1,1 miliona. Oznacza to, że wskaźnik śmiertelności infekcji (IFR) przy tym założeniu wynosi zaledwie 0,13 procent.

Śmiertelność na poziomie 0,2 procent

Na stronie WHO udostępniono także badanie, które przeprowadził jeden z najbardziej znanych epidemiologów, prof. John Ioannidis. Wynika z niego, że mediana śmiertelności z powodu COVID-19 wyniosła 0,27 procent.

Badania przeprowadzono w trzech lokalizacjach. Po pierwsze w miejscach gdzie liczba zgonów jest niższa niż światowa średnia (poniżej 118 zgonów/milion osób), w miejscach gdzie mieści się ona w średniej (między 118 a 500 zgonów/milion osób) oraz w miejscach gdzie jest ona wyższa od średniej (powyżej 500 zgonów/milion osób). W pierwszej grupie śmiertelność wyniosła 0,09 procent, w drugiej 0,2 procent, a w ostatniej 0,57 procent. U osób poniżej 70 roku śmiertelność wyniosła od 0 do 0,31 procent.

Według przyjętych przez profesora danych zakażeniu miałoby ulec ponad 500 milionów osób, czyli mniej niż we wcześniejszym założeniu, jednak nawet wówczas średnia śmiertelność infekcji (IFR) jest na poziomie zaledwie 0,22 procent.

Informacja ze strony @RCB_RP: śmiertelność grypy sezonowej wynosi 0,1-0,5%. Informacje ze strony @WHO: mediana śmiertelności COVID-19 – 0,27% (wg badań prof. Ioannidisa)/śmiertelność 0,13% (wg wyliczeń dr Ryana). Koronawirus mieści się w granicach grypy sezonowej – komentuje redaktor nczas.com, Radosław Piwowarczyk.

REKLAMA