Dwóch lekarzy i kilka osób ze średniego personelu Radomskiego Centrum Onkologii ma pozytywne testy na obecność koronawirusa. Nie jest zakażony żaden z pacjentów; badania potwierdziły, że wszyscy mają negatywne wyniki – podała PAP rzeczniczka Centrum. Nikt nie uległ panice i szpitala nie zamknięto a jedynie zdezynfekowano dwa oddziały. W sobotę odbywały się operacje.
Jak poinformowała PAP w sobotę rzeczniczka Radomskiego Centrum Onkologii (RCO) Izabela Leśkiewicz, pracownicy tej placówki są regularnie testowani.
Przekazała, że na początku tygodnia okazało się, że dwóch lekarzy z oddziału chirurgii onkologicznej, a także kilka innych osób z personelu średniego szpitala, ma pozytywne testy.
„Osoby te zostały natychmiast odizolowane. Zastąpili je zdrowi pracownicy. Wykonano także badania pacjentom – wszyscy mieli negatywne wyniki” – przekazała PAP rzeczniczka RCO.
Oddział chirurgii onkologicznej i blok operacyjny były przez trzy dni nieczynne. W tym czasie wykonano dezynfekcję.
Rzeczniczka podkreśliła, że dzięki wdrożonym w marcu restrykcyjnym środkom bezpieczeństwa, szybko udało się opanować sytuację, bez przerywania leczenia onkologicznego pacjentów.
„Przez cały czas szpital funkcjonował normalnie. Nikt z chorych nie został wypisany do domu, odbywała się terapia, badania diagnostyczne i konsultacje lekarskie” – zaznaczyła.
Po trzech dniach przerwy ruszył blok operacyjny. „By nadrobić zaległości, operacje były wykonywane także w sobotę” – zaznaczyła rzeczniczka.
Radomskie Centrum Onkologii działa od pięciu lat. Placówka ma 150 łóżek na oddziałach: chirurgii onkologicznej, klinicznej, radioterapii, chemioterapii dziennej oraz anestezjologii i intensywnej terapii. Dziennie udziela też ok. 200 konsultacji. (PAP)