Konfederacja chce specjalnych pakietów dla medyków. „Postulujemy też zwolnienie ze składek ZUS oraz PIT”

Konferencja w Sejmie Źródło: Facebook/Konfederacja
Konferencja w Sejmie Źródło: Facebook/Konfederacja
REKLAMA

O przygotowanie „pakietu dla medyków”, zapewniającego im specjalne ubezpieczenie chorobowe, regularne poddawanie ich testom na koronawirusa, przygotowanie dodatkowych miejsc noclegowych, czy zwolnienia z ZUS i PIT na czas pandemii apelowali we wtorek posłowie Konfederacji.

Sejm miał się zająć we wtorek poselskimi projektami nowelizacji ustaw zakładającymi m.in. zwolnienie personelu medycznego z odpowiedzialności karnej w czasie epidemii, jeśli popełnią nieumyślny błąd w opiece nad chorymi na COVID-19, 200 proc. dodatku za walkę z COVID-19, 100 proc. wynagrodzenia za czas kwarantanny i izolacji dla medyków, a także możliwość pracy na kwarantannie za zgodą pracodawcy (projekt PiS).

Natomiast projekt Lewicy wprowadza ustawowy wymóg zakrywania nosa i ust w czasie epidemii. Na wniosek KO obrady Sejmu zostały jednak odroczone do środy.

REKLAMA

Posłowie Konfederacji na konferencji prasowej przypomnieli zgłoszony przez ich partię w połowie kwietnia siedmiopunktowy pakiet dla medyków. Poseł Michał Urbaniak apelował o zainwestowanie większych środków na środki ochrony osobistej dla medyków, przygotowanie im dodatkowych miejsc noclegowych, aby nie wracali do domów z obawą, że zakażą najbliższych, a także o poddawanie medyków regularnym testom na koronawirusa.

Przyznał, że w noweli PiS jest już propozycja zwiększonego dodatku dla medyków walczących z koronawirusem, o co Konfederacja postulowała pół roku temu. Przypomniał jednocześnie o propozycji zwolnień podatkowych. „Postulujemy też zwolnienie ze składek ZUS oraz PIT na cały okres pandemii osób, które pracują w szpitalach, w innych ośrodkach zdrowia” – powiedział.

Urbaniak zwrócił uwagę, że jeśli ktoś dostał skierowanie do pracy np. w szpitalu zakaźnym, to teraz może pracować tylko w tym jednym szpitalu. „Ale jeśli miał na przykład jeszcze jakieś dodatkowe mniejsze etaty, bądź kontrakty, to w tym momencie traci też swój dodatkowy dochód, który miał. I realnie może zarobić mniej pieniędzy, niż był byłby w stanie zarobić w sytuacji normalnej. A ci ludzie powinni być dodatkowo wynagradzani” – ocenił.

Według Urbaniaka, brakuje też specjalnych polis ubezpieczeniowych dla osób, które zajmują się ratowaniem życia. Przypomniał w tym kontekście o tragedii jednego z pracowników medycznych, który niedawno nie został przyjęty ani do szpitali w Warszawie, ani w Siedlcach i zmarł na COVID-19.

Z kolei poseł Artur Dziambor zwrócił uwagę na ponad 300 tys. osób na kwarantannach, pełzający lockdown oraz zgodne jego zdaniem opinie lekarzy, że „szpitale już nie wyrabiają”. „Medycy alarmują, że system upadnie za tydzień, za dwa” – zaznaczył.

Przypominając kwietniowe postulaty Konfederacji Dziambor wskazał na potrzebę zapewnienia ochrony ubezpieczeniowej w razie choroby także tym medykom, którzy są zatrudnieni np. w oparciu o kontrakty. Mówił również o lekarzach, którzy kontestują przyjęte scenariusze walki z pandemią i przypomniał o postulacie „zakazu zwalniania lekarza, jeżeli nie trzyma się ustalonej linii szpitala, albo ministerstwa”.

„Musi być jasno powiedziane, że nie ma miejsca na jakiekolwiek odgrywanie się za to, że jakiś lekarz uznał, że może powiedzieć coś, co niekoniecznie zgadza się z ustaloną linią” – zaproponował Dziambor.

„Apelujemy, aby przygotować specjalne pakiety dla medyków” – podsumował Michał Urbaniak.

Rzecznik Konfederacji Tomasz Grabarczyk podkreślił, że rząd, jeszcze z ministrem zdrowia Łukaszem Szumowskim, miał czas na przygotowanie się do zapowiadanej od miesięcy drugiej fali pandemii i mógł „chociażby skorzystać z propozycji Konfederacji”. „Okazuje się teraz, że jedyne państwo, które dobrze wyszło na tym wirusie i tych przygotowaniach, to są państwo Szumowscy” – powiedział Grabarczyk.

Źródło: PAP

REKLAMA