Artur Dziambor, przedstawiciel wolnościowego skrzydła Konfederacji, zauważył w Sejmie, że jeśli nakaz noszenia maseczek zostanie uchwalony dopiero dzisiaj, to wpisywane dotychczas mandaty były nielegalne.
Sejm dopiero dzisiaj ma zająć się ustawą o nakazie noszenia maseczek. Do tej pory istniało tylko kontrowersyjne rozporządzenie odnoszące się do art. 46a i art. 46b pkt 1–6 i 8–12 ustawy z dnia 5 grudnia 2008 r. o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi (Dz. U. z 2019 r. poz. 1239, z późn. zm.1).
Art. 46b pkt 4 ww. ustawy przewiduje obowiązek poddania się badaniom lekarskim oraz stosowaniu innych środków profilaktycznych i zabiegów przez osoby chore i podejrzane o zachorowanie – wynikałoby z tego, że do tej pory osoby zdrowy nie musiały nosić maseczek, a nakaz był bezprawny.
„Jeżeli dziś uchwalona zostanie ustawa o nakazie noszenia maseczek, to znaczy, że dziesiątki tysięcy mandatów za ich brak to mandaty wystawione nielegalnie” – zauważa Artur Dziambor z Konfederacji.
„Uczciwie by było wszystkie te mandaty anulować. Taki gest pokazałby dobrą wolę rządzących” – apeluje do PiS kaszubski poseł.
Oczywiście po uchwaleniu ustawy nakaz ten wciąż będzie budził kontrowersje, jako rażące naruszenie przez rządzących wolności obywateli.