Prof. Gut MASAKRUJE profesora Guta w sprawie maseczek [WIDEO]

Profesor Włodzimierz Gut Źródło: RMF FM, TVP INFO
Profesor Włodzimierz Gut Źródło: RMF FM, TVP INFO
REKLAMA

Profesor Włodzimierz Gut, specjalista w zakresie mikrobiologii i wirusologii, w przeciągu kilku miesięcy całkowicie zmienił zdanie o maseczkach. Na początku pandemii przed nimi przestrzegał, a teraz je zaleca.

Prof. Gut: maseczki są źródłem zakażeń

– Do czego służy maseczka? Maseczka służy do ochrony tego w czym pracujemy – mówił w maju prof. Gut w TVP. Powiedział, że on zakłada maseczkę, by nie zanieczyścić próbek; by nie ochronić laboratorium etc.

– Ci wszyscy, których do tej pory omawiałem – mówił Gut o lekarzach i chirurgach – biorą maseczkę do worka, a potem wrzucają do autoklawu i spalają, żeby broń Boże z maseczki nic nie wyszło.

REKLAMA

W maju prof. Gut twierdził, że w innym wypadku maseczka może stać się źródłem zakażeń, bo wszystko się na niej zbiera.

– Tak ja mogę sobie źródła zakażenia od razu wrzucić do autobusu […] To jest metoda właśnie rozszerzenia zakażenia – mówił na początku pandemii ekspert.

Po włożeniu [maseczki] do kieszeni należałoby zdezynfekować jeszcze spodnie – mówił Gut przestrzegając, przed tym, co dziś jest powszechną praktyką.

Profesor twierdził, że zabierania maseczki, którą nosiło się na podwórku, do domu, jest „częstowaniem wirusami” wszystkich domowników.

Tak było jeszcze maju. Teraz jednak ekspert zupełnie zmienił zdanie.

Prof. Gut: maseczki wymagane, żeby opanować sytuację

W rozmowie z Robertem Mazurkiem prof. Gut stwierdził niedawno, że pandemia zatrzymał się w wakacje, bo Polacy nosili maseczki i zachowywali dystans.

– Teraz maseczki prawidłowo nosi 40 proc. – ubolewa po kilku miesiącach od majowego występu w TVP prof. Gut.

Ekspert stwierdził też, że wymagane byłoby „95 proc. maseczek, żeby opanować sytuację”. Tych samych maseczek, które jeszcze w maju były według profesora źródłami zakażeń.

Którego profesora Guta powinniśmy więc słuchać i uważać za autorytet? Tego z maja, czy tego z października?

Poniżej oba wywiady:

REKLAMA